Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Robot w dom

Robot w dom. Czy w przyszłości będą nas śledzić lodówki?

Inteligentna lodówka idealnie nadaje się do tego, by zbierać informacje od reszty domowych urządzeń. Inteligentna lodówka idealnie nadaje się do tego, by zbierać informacje od reszty domowych urządzeń. Chris Ratcliffe/Bloomberg / Getty Images
Mieszkanie ma wiedzieć wszystko o swoich właścicielach i uprzyjemniać im życie. To wizja przyszłości i szansa na zarobek dla wielkich koncernów. Pod warunkiem że kontroli nie przejmą hakerzy albo zbuntowane roboty.
Kosiarka nadzorowana przez domowego pomocnika – robota Cloi.John Locher/AP/East News Kosiarka nadzorowana przez domowego pomocnika – robota Cloi.

Na styczniowych targach elektroniki użytkowej CES w Las Vegas firma LG postanowiła zaprezentować światu robota o nazwie Cloi. Ma być domowym pomocnikiem i asystentem, ale zamiast wzbudzić zachwyty, stał się obiektem drwin. Robot Cloi nie chciał bowiem odpowiadać na pytania ani reagować na polecenia. Najpierw grzecznie się przywitał, ale potem, pytany o postępy w praniu i o kuchenne przepisy, po prostu zaniemówił. Pytanie tylko, czy to wina technicznego niedopracowania, czy może świadectwo spektakularnego sukcesu programistów. Sam (sama?) Cloi wie najlepiej, czy była to tylko awaria, czy po prostu forma protestu maszyny przeciwko traktowaniu jej jako służby w inteligentnym domu.

Właśnie taki dom przyszłości okazał się przebojem targów w Las Vegas. Od lat już słyszymy o różnych inteligentnych czy uczących się sprzętach, które mają zmienić nasze nieruchomości w miejsca naszpikowane najnowocześniejszą techniką. Producenci zachwalają automatycznie sterowane bramy, rolety czy termostaty, czujniki dymu, sprzęt RTV i AGD połączony z internetem albo oświetlenie dostosowujące się do wymagań użytkownika. Jednak do tej pory inteligentny dom traktowany był przede wszystkim jako kosztowny gadżet, raczej zabawka, a nie coś zupełnie naturalnego i normalnego.

To postrzeganie chcą teraz zmienić technologiczni giganci, firmy, takie jak Amazon, Apple, Google czy Samsung. Udało im się przekonać nas, że smartfon to nieodłączny element życia, służący zarówno do pracy, jak i rozrywki. Kolejnym krokiem ma być właśnie zmiana zwykłego „analogowego” domu w miejsce pełne najnowocześniejszej elektroniki. Czyli smartmieszkanie zamiast zwykłego mieszkania. Wartość rynku sprzętów dla inteligentnego domu wynosi dziś ok. 27 mld dol. rocznie na całym świecie. Za pięć lat ma się podwoić.

Polityka 9.2018 (3150) z dnia 27.02.2018; Rynek; s. 38
Oryginalny tytuł tekstu: "Robot w dom"
Reklama