Przybywa nowych szpitali, które nie leczą. Nie dostały z NFZ kontraktu. Powstały niepotrzebnie, czy może pacjenci padają ofiarą brutalnej walki o władzę w samorządach?
Do lipca na artroskopię czy planowe zabiegi chirurgiczne, wykonywane bez konieczności hospitalizacji, mieszkańcy Woli czy Bemowa w Warszawie zapisywali się do publicznego szpitala Attis przy ul. Górczewskiej. Oczywiście w ramach NFZ, za darmo. Szpital miał kontrakt na 1,5 tys. zabiegów rocznie. W lipcu go stracił, placówki nie zakwalifikowano też do sieci szpitali gwarantującej finansowanie. Pacjenci, którzy byli zapisani na zabiegi w późniejszych terminach, dostali pisma z NFZ, że zabieg mogą wykonać w Mławie albo w innym mieście na Mazowszu.
Polityka
40.2018
(3180) z dnia 02.10.2018;
Rynek;
s. 36
Oryginalny tytuł tekstu: "Łóżka czekają na głos"