Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Rząd gimnastykuje się nad cenami energii, ale cudów nie ma. Za droższy prąd zapłacimy i tak my

Pixabay / Pixabay
Rząd zapowiada, że podwyżki cen energii nie dotkną indywidualnych odbiorców. Ale cudów nie ma. Za nieracjonalną politykę energetyczną i tak z własnych kieszeni zapłacą Polacy.

Nie będzie podwyżek cen energii – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki, gdy w Sejmie podsumowywał trzy lata rządów PiS, składając wniosek o wotum zaufania. Kilka godzin wcześniej szef jego gabinetu minister Jacek Sasin w rozmowie z Wirtualną Polską temat energii rozwinął: „Mamy wyzwania, z którymi musimy się zmierzyć. Chociażby groźba podwyżek cen prądu. Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że ta groźba Polaków nie dotknie. Mieliśmy wczoraj bardzo poważną dyskusję w ramach rządu. Minister energii ma bardzo wyraźne zadanie – żeby tej podwyżki nie było, żeby Polacy nie odczuli tych zmian cen energii. W najbliższym czasie będziemy w stanie pokazać mechanizmy, które spowodują, że tych skutków dla Polaków nie będzie. Mogę dziś powiedzieć na pewno, że nie będzie tych podwyżek dla indywidualnych gospodarstw domowych. Żaden Polak, indywidualny odbiorca, nie zapłaci więcej za prąd w przyszłości, która jest przed nami”.

Więcej: Czy rząd pozwoli energii zdrożeć?

Czy minister Tchórzewski jest cudotwórcą?

Wcześniej w podobnym duchu wypowiadał się minister energii Krzysztof Tchórzewski. „Puls Biznesu” informował niedawno o projekcie ustawy „o łagodzeniu skutków polityki klimatycznej”, przewidującej rekompensaty z tytułu wzrostu cen energii, które mają otrzymywać dystrybutorzy za to, że będą sprzedawać nam prąd po starych cenach, choć samemu kupować po nowych, o wiele wyższych.

Czytaj komentarz z października 2018: Co Morawiecki i Tchórzewski mówią o rosnących cenach prądu

Wygląda więc na to, że minister Tchórzewski dostał zadanie dokonania cudu: choć prąd podrożał, ma zrobić tak, żeby nie podrożał.

Reklama