Niewielkie lotniska jeszcze przed pandemią przynosiły straty, a teraz stoją na skraju przepaści. Udziałowcy skaczą sobie do gardeł, a rząd nie kwapi się z pomocą. Musi przecież zbierać na Centralny Port Komunikacyjny na Mazowszu.
Kto chce, żeby lotnisko w podszczecińskim Goleniowie zbankrutowało? Według marszałka województwa zachodniopomorskiego dąży do tego rząd, który wstrzymuje pomoc, oraz jeden z udziałowców, Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze (PPL), które wciąż nie przekazało obiecanych na inwestycje ponad 100 mln zł. Według PPL głównym winnym tego jest marszałek Olgierd Geblewicz z Koalicji Obywatelskiej, który w ramach szantażu zapowiedział zamrożenie wydatków regionu na rozwój portu, aż nie dostanie wsparcia z Warszawy.
Polityka
40.2020
(3281) z dnia 29.09.2020;
Rynek;
s. 45
Oryginalny tytuł tekstu: "Lot niski lotnisk"