Polska jest dla ukraińskiego biznesu atrakcyjna jako rynek zbytu i punkt zahaczenia w Unii Europejskiej. Ale relokacji firm za granicę sprzeciwia się ukraiński rząd.
Wywołana przez Putina wojna zrujnowała ukraińską gospodarkę. Według prognozy Banku Światowego ukraiński PKB skurczy się o 45 proc. Prognoza ta określana jest mianem zachowawczej. Tamtejszy rząd myśli o przyszłości, odbudowa zrujnowanej infrastruktury już ruszyła na terenach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji. Ale ile to potrwa, trudno przewidzieć. Ołeksandr Borzhemsky, dyrektor generalny Artel, jednego z większych w Ukrainie producentów chemii budowlanej, mówi, że dwa zakłady firmy znajdują się w Borodziance, która została przez najeźdźców nieomal zrównana z ziemią.
Polityka
17.2022
(3360) z dnia 19.04.2022;
Rynek;
s. 42
Oryginalny tytuł tekstu: "Przystanek Polska"