Cukier błyskawicznie znika ze sklepów. Nie wiadomo, kto wywołał tę panikę, wiadomo, kto na niej zarabia.
Internauci naśmiewają się, że jak państwo tylko wzięło się za produkcję cukru, to już go zabrakło, po sieci krążą zabawne memy. Ale tak naprawdę obecna panika rynkowa jest spowodowana próbą sił między potężnymi sieciami handlowymi a czterema wielkimi producentami cukru, których nadmierne zakupy bardzo cieszą. Zwłaszcza że ostatnie kilka lat były dla nich chude.
Obie mocujące się strony znają wysokość stawki: jeśli zwyciężą producenci cukru, to oni podzielą między siebie kilka dodatkowych miliardów złotych, które zapłacą panikujący klienci, nie bardzo orientujący się, o co w tym wszystkim chodzi.
Polityka
32.2022
(3375) z dnia 02.08.2022;
Rynek;
s. 38
Oryginalny tytuł tekstu: "Kogo cukier krzepi"