Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Konfederacja: darwinizm z kompleksami. W jednym mają rację, ale terapia przeraża

Sławomir Mentzen (Nowa Nadzieja) na konwencji programowej Konfederacji. Warszawa 24 marca 2023 r. Sławomir Mentzen (Nowa Nadzieja) na konwencji programowej Konfederacji. Warszawa 24 marca 2023 r. Adam Chełstowski / Forum
Konfederacja była partią propagującą darwinizm społeczny i ksenofobię. Teraz jej sympatykami stają się osoby zbuntowane przeciwko rozdawnictwu i uzależnieniu Polaków od pozornej hojności władzy. To pakiet bardzo kłopotliwy i groźny, bo częściowo słuszny.

Patronem i twórcą poprzednich wersji Konfederacji, z najlepiej zapamiętaną Unią Polityki Realnej, był Janusz Korwin-Mikke. Podstawą jej programu był libertarianizm, głoszący niskie, a najlepiej żadne podatki, bo pracującemu obywatelowi w kieszeni powinno zostawać niemal wszystko, co zarobi. O słabych, chorych i biednych partia się nie martwiła, niech sobie radzą sami, to przecież głównie nieroby.

Głosiła wolność na wielu frontach, m.in. wolność od zapinania pasów podczas jazdy samochodem.

W kwestii kobiet program był krótki: „pod but, są przecież głupsze od mężczyzn”. Warto się zastanowić, czy nie odebrać im praw wyborczych. Złagodzona wersja obecnej Konfederacji pozbawieniem praw wyborczych nie straszy, ogranicza się do zakazu aborcji.

Posłuchaj: W co gra Konfederacja? I dlaczego wygrywa?

UPR bardziej egzotyczna niż groźna

Zwolennicy Korwin-Mikkego od początku nie byli też zadowoleni z naszego uczestnictwa w Unii Europejskiej. Uważali ją za twór zanadto socjalistyczny, ich zdaniem Polska powinna być w pełni suwerenna, czyli samotna. Nawet nie liberalna, ale libertariańska, egoistyczna. Dla młodych, zdrowych i bogatych, którzy swoim bogactwem z nikim nie będą się dzielić. W pakiecie była też ksenofobia, obecnie już nie zanadto akcentowana.

Przez lata trzonem sympatyków partii Korwin-Mikkego byli młodzi mężczyźni, często jeszcze uczniowie. Odpowiadało im proste objaśnianie świata, prostacko rozumiana wolność. Kiedy stawali się dorośli, większość wyrastała z takich poglądów, dostrzegając, że świat jest jednak bardziej skomplikowany.

Reklama