O kawie na ławie
Kawa na ławę: czy kawiarnia w Polsce się opłaca? To nie jest pewne. Nasza specyfika to klient przesiadujący
Polska to wciąż nie jest kraj rasowych kawoszy. Króluje kawa z mlekiem, przez purystów małej czarnej uważana za napój kawopodobny. Marcin Zalewski, wspólnik wywodzącej się z Białegostoku sieci White Bear Coffee: – Espresso to u nas jeden procent sprzedaży. Kawy czarne, zarówno z ekspresu, jak i przelewowe, to kolejne 10 proc. Reszta to kawy mleczne: klasyczne i deserowe, czyli z syropami, z bitą śmietaną, innymi dodatkami.
W sieci Costa kawy czarne stanowią 17 proc. sprzedaży. Ale w Green Caffe Nero aż 30. Obie sieci są najmocniej obecne na tym samym rynku – w Warszawie – a różnica może być efektem tego, że Costa stawia na lokalizacje w galeriach handlowych, gdzie wśród odwiedzających przeważają kobiety gustujące raczej w mlecznych kawach. Ulubiony smak rodaków – z obserwacji Marcina Zalewskiego – to kawa lekko słodka, orzechowa, z odrobiną goryczy i delikatną owocowością. Wzmacnia się trend zastępowania mleka krowiego roślinnym. Z powodu stosowania wegańskiej diety, nietolerancji laktozy, otwarcia na nowe smaki.