Pierwszym razem zaprasza do siebie Łukasz, właściciel lokalu Parkowa w Rajczy koło Żywca – ten od deweloperki i cygar importowanych z Czech. Funduje kwatery i wikt przez dwa dni. Ale już Lesław z branży metalurgicznej oferuje się, że drugim razem to on z przyjemnością ugości państwa u siebie w Stalowej Woli, mieście chińskim. Bo tyle chińskich firm penetruje tam obecnie rynek metalu.
Niepokonani 1
Kilkadziesiąt osób siedzi przy stole w głębi długiej i pustej sali bankietowej restauracji Parkowa. Kolacja zamienia im się w terapeutyczną grupę wsparcia – każdy tylko o swojej stracie oraz urzędniku, którego za nią wini. Jest branża turystyczna, mała i wielka skala, jest wulkanizacja i instalacje gazowe, jest budowlanka i hiphopowa firma producencka, bardzo sławna w środowisku. Mówią o sobie: Poszkodowani.
Śniadanie i obiad są bardziej racjonalne – postanawiają mówić o sobie: Niepokonani, bo brzmi ofensywnie. Według urzędników ludzie przy stole w Parkowej to: oszustwa, narkotyki – produkcja i handel, zorganizowane grupy przestępcze, morderstwa.
Są jak ta restauracja – choć mieszkańcy Rajczy są przekonani, że zbankrutowała, Łukasz mocno wszedł tu w gastronomię i odpoczywa po czeskich cygarach.
Cygara: Łukasz i Jurek
Łukasz z wyglądu łagodny, ale zawziął się – nie odpuści urzędolom tych cygar.
Zwykle mówiąc cygaro, ludzie myślą Kuba, a ten pomysł biznesowy opierał się na odkryciu cygar w Czechach. Łukasz miał już wtedy firmę deweloperską – wchodził na rynek południowopolski jak obcy w stado wilków. W deweloperce teren jest od dawna podzielony na strefy łowu, a Łukasz łowił nie na swoim. Z tego powodu w jego firmie bardzo często gościły kontrole państwowe – można przypuszczać, że nasyłane przez branżę.