Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Życie duchowe wielkiej płyty

Diabeł krąży po blokowiskach

Chrystus Blokowy z Pajęczna nie znalazł uznania w oczach kleru. Chrystus Blokowy z Pajęczna nie znalazł uznania w oczach kleru. Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta
Z wielkiej płyty odchodzą Chrystusy. Znikają Matki Boskie Okienne. Zagnieżdża się Zły.
Matka Boska Okienna w LipnikachZdzisław Lenkiewicz/PAP Matka Boska Okienna w Lipnikach

W Pajęcznie, w którym lada chwila będą decydować, czy przysłonić Chrystusa warstwą ocieplającą, zaczęło się jeszcze w latach 90. Chrystus zapromieniował z rozmachem z wielkiej płyty W 70połączenia betonu, zbrojenia i wełny mineralnej. Był wysoki na trzy piętra, miał lekko pochyloną głowę, pierś rozmazującą się w okolicach parteru i zanikającą przy podpiwniczeniu. Pierwsi – na wysokości kotłowni – zauważyli go uczniowie podstawówki. – Taki jak z Całunu Turyńskiego – tłumaczyli mieszkającemu w bloku nauczycielowi WF, który pomyślał, że to nie objawienie, ale zwykły zaciek.

W oknie

I pewnie na tym by stanęło, gdyby nie Kazimiera U., samotna matka, księgowa, rencistka. No i – co najważniejsze – mieszkanka lokalu, na którym objawiła się głowa Chrystusa. „To nie przypadek, że Jezus zstąpił do Pajęczna w dniu moich imienin. To znak, że powinnam pomagać cierpiącym” – przekonywała lokatorów (była świeżo po konsultacjach z bioenergoterapeutą z Kłobucka i odkryła w sobie moc uzdrawiania).

„Chrystus Blokowy postanowił mi pomóc, bo do tej pory spotykały mnie tylko krzywda i potwarz” – tłumaczyła ciekawskim, ściągającym na Dąbrowskiego nie tylko z pobliskiej ul. Sienkiewicza, ale też 22 Lipca czy Świerczewskiego. „Objawienie ma dać społeczeństwu do myślenia. Powinno spojrzeć w siebie głębiej i zrzucić rdzę” – dodawała reporterom, którzy nadawali spod bloku do najważniejszych stacji radiowych i telewizyjnych. Wuefista i jego żona, pedagog, mimo że oddzieleni od świętej płyty warstwą cegły, pustaków i bloczków gipsowych, patrzyli na Jezusa Blokowego z dystansem.

Polityka 21.2015 (3010) z dnia 19.05.2015; Społeczeństwo; s. 35
Oryginalny tytuł tekstu: "Życie duchowe wielkiej płyty"
Reklama