Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Z ziemi obcej do obcej

Powrót z emigracji nigdy nie jest łatwy

Znajomość języka angielskiego – w odróżnieniu np. od biegłego niderlandzkiego – nie robi już wrażenia na polskich pracodawcach. Znajomość języka angielskiego – w odróżnieniu np. od biegłego niderlandzkiego – nie robi już wrażenia na polskich pracodawcach. Mirosław Gryń / Polityka
Nawet z własnej woli Polacy wracają do kraju niechętnie, bo niewielu i niewiele tu na nich czeka. Teraz powrotów z Wysp będzie pewnie dużo więcej.
Z szacunków grupy Powroty Fundacji Sto Pociech wynika, że rocznie do kraju z różnych miejsc wracało do tej pory około 15 tys. osób. To niecały procent naszych zasobów imigracyjnych.Mirosław Gryń/Polityka Z szacunków grupy Powroty Fundacji Sto Pociech wynika, że rocznie do kraju z różnych miejsc wracało do tej pory około 15 tys. osób. To niecały procent naszych zasobów imigracyjnych.

Dąbrowscy postanowili wrócić do kraju dwa lata temu. On, z zawodu cukiernik, tęsknił za rodziną, jej (w Polsce nauczycielka, tam opiekun osoby starszej) brakowało pracy w szkole. Oboje martwili się, że dzieci (6 i 8 lat) na obczyźnie stracą kontakt z polskością. Sprzedali mieszkanie, samochody z prowadzonej przez Dąbrowskiego firmy budowlanej. Wynajęci w Polsce coach zawodowy i doradca inwestycyjny przekonali ich do kupna ziemi. Na trzech odrolnionych hektarach nadmorskiego gruntu miała powstać karczma weselna. Ostatni krzyk mody ślubnej. Władze lokalne przyjęły ich z otwartymi ramionami. Trzeci z wynajętych doradców – unijny – obiecywał 50-procentowe dofinansowanie budowy. Sąsiedzi zaprosili ich na grilla. Dąbrowscy, rozpakowując kartony w wynajętym domu, zaczęli wierzyć, że są u siebie.

Kiedy decydowali się na powrót, za granicą było prawie 2,4 mln Polaków, a polskie tzw. zasoby imigracyjne na świecie systematycznie rosły. Do samej Wielkiej Brytanii w 2014 r. wyjechało 32 tys. Polaków, w tym samym czasie opuściło ją zaledwie 18 tys. naszych rodaków. Wielu, omijając Polskę, ruszało do coraz bardziej popularnych Niemiec, Holandii czy Włoch. Ilu – tego nikt nie sprawdza.

Z szacunków grupy Powroty Fundacji Sto Pociech wynika, że rocznie do kraju z różnych miejsc wracało do tej pory około 15 tys. osób.

Polityka 27.2016 (3066) z dnia 28.06.2016; Społeczeństwo; s. 26
Oryginalny tytuł tekstu: "Z ziemi obcej do obcej"
Reklama