Prawa. Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało – zwyczajnie pod zakładem fryzjerskim leży mężczyzna na wznak i nie może się podnieść, ponieważ jest pijaniutki. Dzień i noc radość trwa też na Krupówkach – Aleją Osobliwości (nabiał, przetwór, masaż, wełna, suwenir, mięso i gry zręcznościowe) chodzą niewcielone grupy w wieku poborowym, z pieśnią. Korzystając z oferty monopolu państwowego, cieszą się pokojem i kwaterą u gazdy – staną czasem pod automatem bokserskim przypieprzyć w gruszkę, aż coś jęknie w środku.