„Wie pani, problem jest taki, że gdyby to ode mnie zależało, no to by było jasne. Mój brat świętej pamięci, warszawiak, gdy był prezydentem Warszawy, to zakazał. Natomiast tu jest sprawa przepisów Unii Europejskiej. No, uchylą nam takie zakazy. Sądy zresztą też uchylą, bo są całkowicie pod wpływem tej ideologii” – mówił w Zbuczynie pod Siedlcami Jarosław Kaczyński, odnosząc się do pytania dotyczącego marszów równości. 10 sierpnia odbywał się tam piknik rodzinny, na którym prezes PiS otrzymał strażacki hełm. Wydarzenie relacjonowała TVP Info.
Prezes odniósł się do przypadku zakazania przez Lecha Kaczyńskiego w 2005 r. Parady Równości w Warszawie. Ta decyzja zaprowadziła go przed Trybunał w Strasburgu, w którym przegrał. Sąd uznał, że zakazując zgromadzenia, Polska w dwóch punktach naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka: dopuściła się dyskryminacji wobec mniejszości i złamała swobodę organizowania wieców i demonstracji.
Fundusz Prezesa, czyli pokaż prezesowi, jaką moc mają jego słowa
Kampania Przeciw Homofobii działająca na rzecz praw osób LGBT postanowiła w odpowiedzi na słowa Kaczyńskiego uruchomić Fundusz Prezesa. Zebrane środki zostaną w całości przekazane na organizację marszów równości w całym kraju – ich lista jest dostępna na Facebooku. Wsparcie ma trafić m.in. do Tęczowego Białegostoku, bydgoskiego Stowarzyszenia Stan Równości, Tęczowej Częstochowy, Tolerado w Trójmieście, Prowincji Równości w Kielcach, łódzkiej Fabryki Równości, Tęczowego Opola i Grupy Stonewall.