Wszystko po staremu – tylko tak skwitować można rozsyłane od 2 sierpnia do szkół wytyczne MEiN, MZ i GIS w sprawie „bezpiecznego powrotu” do nauki od września. Faktem jest, że w tym roku komunikacja władz ze szkołami ruszyła prędzej niż w ubiegłym. Istnieje jednak obawa, że w resorcie uznano, iż to czasowe przesunięcie załatwi sprawę i stworzy wrażenie, że rządowe zaangażowanie w temat jest poważniejsze niż rok temu.
Wytyczne epidemiczne dla szkół
Co jest w wytycznych? Nic. A w każdym razie żadnych konkretów. Ten zarzut najwyraźniej próbowano rozbroić we wstępie do komunikatu, zastrzegając: „W ogólnych wytycznych nie jest możliwe uwzględnienie specyfiki każdej szkoły – małej i dużej, z regionów o zróżnicowanej sytuacji epidemicznej”. A dalej czytamy, że do szkoły ani uczeń, ani nauczyciel nie powinien przychodzić z objawami infekcji, że między ludźmi należy zachowywać minimalną odległość półtora metra, że trzeba często myć ręce lub je dezynfekować, odkażać powierzchnie przed zajęciami lub po nich, nosić maseczki w przestrzeniach wspólnych, gdy nie można zachować dystansu (przy czym rutynowe zakładanie ich w przestrzeni wspólnej rekomenduje się tylko w przypadku uczniów szkół ponadpodstawowych) itd.
Zalecono ponadto, by przy wejściu głównym do szkoły umieścić numer inspekcji sanitarnej w sprawie koronawirusa +48 22 25 00 115 oraz numery alarmowe 999 i 112. Jako żywo trudno się połapać, czemu akurat ten punkt – chyba jedyny nowy – ma służyć.
Pomiar temperatury, monitoring kuratora
Pozostaje więc w napięciu czekać na kolejne odsłony programu wsparcia dla szkół. Zapowiedziano już szkolenia prowadzone przez Ośrodek Rozwoju Edukacji m.