Wierzyć w mur na granicy polsko-białoruskiej to nowy patriotyczny obowiązek. Kto nie wierzy w mur i nie popiera jego budowy, ten jest podejrzany jako białoruski/rosyjski agent lub tzw. pożyteczny idiota. Co na jedno wychodzi.
Aby budowa muru przebiegała bez zakłóceń, w styczniu 2022 r. do zamkniętej specustawą od września 2021 r. zony przygranicznej i jej okolic władza posłała jeszcze więcej wojska, policji, żandarmerii, straży granicznej i wotowców. Policja pojawia się natychmiast nawet na pokojowych manifestacjach przeciw murowi. 10 lutego w Hajnówce na jednego protestującego przypadało czterech funkcjonariuszy w pełnym stadionowym rynsztunku bojowym, nie licząc tajniaków. Od kiedy budowa muru ruszyła, jak mówią jego przeciwnicy, policja szczególnie dba, aby atrybuty siły były na widoku – pałki, gaz i kajdanki w sekundę są gotowe do użycia.
Polityka
9.2022
(3352) z dnia 22.02.2022;
Społeczeństwo;
s. 32
Oryginalny tytuł tekstu: "Pod murem postawieni"