Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Transfobiczny żart w TVN24. Piotr Jacoń pokazał klasę. A TVP ma teraz używanie

Stacja TVN24 wystosowała oficjalne przeprosiny. Stacja TVN24 wystosowała oficjalne przeprosiny. mat. pr.
„Wiadomości” TVP ustami Danuty Holeckiej (!) zarzuciły TVN24 hipokryzję i „przekraczanie kolejnych granic”. Doprawdy trudno na to wszystko znaleźć słowa. Określenie „hipokryzja” wydaje się zbyt słabe i wytarte.

„Chyba ja p...ąłem głupotę” – Krzysztof Daukszewicz zreflektował się dość szybko. To były ostatnie słowa, jakie usłyszeli widzowie poniedziałkowego „Szkła kontaktowego”. Wcześniej prowadzący Tomasz Sianecki zapowiedział połączenie z Piotrem Jaconiem, a Daukszewicz palnął: „Jakiej płci on dzisiaj jest?”.

To miało być nawiązanie do „żartu” Jarosława Kaczyńskiego, który drwił z osób transpłciowych. Piotr Jacoń jest ojcem transpłciowej córki, autorem reportażu „Wszystko o moim dziecku” i reportażu „My, trans”. Po słowach Daukszewicza w jego oczach pojawiły się łzy. W internetowym wpisie zareagował mocno i emocjonalnie: „Zapamiętajcie moją twarz. To twarz wkur... i bezradności. A także dylematu: jak wytłumaczyć rodzinie, która rechocze w najlepsze z kolejnego kawału wąsatego wuja, skąd mam w oczach łzy? Jak to zrobić, żeby nie usłyszeć, że jak zwykłe psuję dobrą zabawę i że przesadzam?”.

I dalej: „Wczorajsza sytuacja to doskonały dowód na to, jak kończy się wprowadzanie na salony (także salony mojej bańki) języka nienawiści. Wrzucanie na antenę »Szkła« – ot tak, dla uciechy – cytatów z prezesa Kaczyńskiego czy ministra Wójcika, którzy wprost szydzą z osób transpłciowych, to oswajanie transfobii”.

Gdy język pracuje szybciej niż rozum

Słowa ważne i prawdziwe. Co do tego nie trzeba chyba nikogo w TVN przekonywać. Przepraszał nie tylko Daukszewicz, ale także jego żona Violetta Ozminkowski-Daukszewicz, prowadzący Tomasz Sianecki, który stwierdził, że gdy język pracuje szybciej niż rozum, człowiek wypowiada słowa złe i bolące.

Reklama