Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Żubry w starciu z wojskiem są bez szans. Seria tragedii w Puszczy Białowieskiej

Żubry na terenie Białowieskiego Parku Narodowego Żubry na terenie Białowieskiego Parku Narodowego Bartek z Polski / Wikipedia
W regionie trwa tragiczna dla żubrów seria zderzeń. Ostatnie ośmiolecie to dla Puszczy Białowieskiej generalnie czas bardzo trudny. Odchodzący rząd popełnił tutaj długą listę karygodnych błędów.

Dwa białowieskie żubry zginęły po zderzeniu z wojskową ciężarówką. Do wypadku doszło w poniedziałek rano na drodze wojewódzkiej łączącej Hajnówkę z Białowieżą. Ucierpiały dwie samice, dorosła i młoda. Leżały w odległości 60 m od siebie, co zdaniem prof. Rafała Kowalczyka, doświadczonego badacza żubrów z Polskiej Akademii Nauk, może wskazywać, że kierowca albo się po pierwszym uderzeniu nie zatrzymał, albo – ze względu na prędkość i zimowe warunki – nie zdołał wyhamować pojazdu.

Sprawa zbulwersowała opinię publiczną, i to nie tylko w Polsce, bo informacje o wypadku podają także zagraniczne media. Jest to tym bardziej bulwersujące, że to kolejny taki przypadek w bardzo krótkim czasie. W połowie listopada wojskowy pojazd zderzył się z żubrem – ze skutkiem śmiertelnym dla potrąconego samca – w Masiewie, wsi położonej na północy polskiej części Puszczy Białowieskiej.

Żubry wędrują, są ruchliwe

W regionie trwa tragiczna dla żubrów seria zderzeń. W ostatnich tygodniach ginęły i odnosiły obrażenia – nie sposób ustalić, jak rozległe – także na drogach wokół puszczy. Niektóre ze szlaków zostały w minionych latach wyremontowane. Sprzyja to szybszej jeździe, a żubry, także małymi grupami, pasą się m.in. w zbudowanych przy okazji modernizacji głębokich rowach lub na nasypach wyremontowanych dróg, tuż obok przejeżdżających pojazdów. I jeszcze jedno: o tej porze roku żubry są ruchliwe, wędrują, przechodzą na pola i łąki, bo łatwiej im tam znaleźć pożywienie. Zresztą – tak wynika z ustaleń m.in. prof. Rafała Kowalczyka – żubry to zwierzęta terenów otwartych, które ludzka presja zapędziła do lasów.

Reklama