Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Frankenstein otwiera oczy

Frankenstein otwiera oczy. Prof. Mądry dla „Polityki”: AI może nas wzmocnić. Ale zabije, jeśli nic nie zrobimy

„Mówimy o rzeczach z powieści Stanisława Lema. Ale to może być nasza rzeczywistość teraz albo za parę lat. Zmiany się nie zatrzyma”. „Mówimy o rzeczach z powieści Stanisława Lema. Ale to może być nasza rzeczywistość teraz albo za parę lat. Zmiany się nie zatrzyma”. Ireneusz Szuniewicz
Wyobraźmy sobie, że masz swoje klony AI. Jeden prowadzi wywiad, drugi daje wykład, trzeci siedzi w studiu, a ty spacerujesz z rodziną albo czytasz książkę – mówi Jackowi Żakowskiemu prof. Aleksander Mądry. Jak szybko sztuczna inteligencja może skolonizować ludzki świat i co robić, żeby do tego nie dopuścić?

JACEK ŻAKOWSKI: – Zabije nas czy wzmocni?
ALEKSANDER MĄDRY: – Bardzo wzmocni. Ale jeżeli nic nie zrobimy – zabije.

Dlatego z zapartym tchem patrzyliśmy na wyrzucenie Sama Altmana z OpenAI i na jego powrót. O to poszło, że Golem AI wymknął się wam spod kontroli?
Nie o to.

W zeznaniu przed amerykańskim Kongresem mówiłeś, że rozwój AI jest teraz w punkcie zwrotnym. Dlatego tak się przestraszyłem, czytając spekulacje wokół kryzysu w OpenAI, z których wynikało, że stworzyliście Golema i nie ma już przed nim ratunku.
To jeszcze nie jest ten moment. Nie chcę mówić więcej o wewnętrznych sprawach OpenAI. Ale warto wykorzystać pojawienie się tego strachu, żeby przemyśleć i uzgodnić działania, które podejmiemy, jeżeli tak się stanie.

Stanie się?
Może się stać. Dlatego trzeba poważnie myśleć, co będzie, jeśli to się stanie. Zespół, którym w OpenAI kieruję, nazywa się Preparedness, czyli bycie gotowym. Chodzi o to, żebyśmy byli naukowo, intelektualnie, decyzyjnie i politycznie gotowi na taką sytuację.

Czyli?
Żebyśmy wiedzieli, kiedy taki moment się zbliża, a także do kogo wtedy dzwonić, i żeby było wiadomo, kto i jakie decyzje ma wtedy podejmować. OpenAI mocno w to inwestuje. Dlatego mnie zatrudnili. Ale nie tylko organizacje pracujące nad sztuczną inteligencją muszą o tym myśleć. Każde państwo powinno mieć taki plan. Nie chodzi tylko o hipotetyczną „ogólną sztuczną inteligencję”, czyli AGI (Artificial General Intelligence), która prawdopodobnie powstanie i której ludzie najbardziej się boją. Chodzi o AI, która już tu jest. Jak Polska się do tego przygotowuje?

Ciekawe pytanie do prezydenta, premiera i szefa BBN.

Polityka 1/2.2024 (3446) z dnia 27.12.2023; Rozmowa na Nowy Rok; s. 26
Oryginalny tytuł tekstu: "Frankenstein otwiera oczy"
Reklama