Probierz odchodzi, problemy zostają. Kto może to wszystko poukładać? Ławka jest krótka
A to niespodzianka. Choć w środę prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza widział jeszcze szansę dla Michała Probierza, to trener piłkarskiej reprezentacji Polski jednak zrezygnował. W czwartek rano opublikował całkiem zgrabny komunikat z informacją o dymisji.
Probierz i małe rzeczy
W tej sytuacji nie dojdzie do zapowiadanych przez Kuleszę prób mediacji między nim, Michałem Probierzem a Robertem Lewandowskim.
Przypomnijmy tym nielicznym, do których może jeszcze informacja o całym zamieszaniu jakimś cudem nie dotarła. Odliczanie do końca kariery selekcjonera Probierza przyspieszyło po jego decyzji (a zwłaszcza sposobie jej zakomunikowania) o odebraniu opaski kapitańskiej najlepszemu polskiemu piłkarzowi Robertowi Lewandowskiemu.
Trudno uwierzyć w niektóre przecieki, ale ponoć czarę goryczy przelała puszczona przez Lewandowskiego w autokarze piosenka Sylwii Grzeszczak „Małe rzeczy”. Miał zrobić to po jednym z przegranych meczów, gdy wcześniej trener w mowie motywacyjnej zachęcał do czerpania radości z... małych rzeczy.
Nie wiemy, co ostatecznie wpłynęło na otrzeźwienie trenera. Być może potrzebnych było tych kilkadziesiąt godzin, by dokonać oceny sytuacji. Być może Probierz nie potrafił sobie wyobrazić owych kuleszowych mediacji, być może stwierdził, że nie jest w stanie znieść wrogości kibiców, którzy stanęli po stronie RL9. Z jej próbką miał okazję się zmierzyć jeszcze w Helsinkach. Teraz już nieważne. Dobrze, że odejście nie było jeszcze bardziej przeciągane.
Kto po Probierzu
Probierz poprowadził drużynę narodową do dziesięciu wygranych, czterech remisów i siedmiu przegranych. W sumie 21 razy od września 2023 r. Były już selekcjoner Polski ma 52 lata i bardzo ciekawe jest, jak po tych wszystkich wydarzeniach potoczą się jego zawodowe losy. W klubowej piłce przeżywał wzloty i upadki. Najlepiej pamiętamy osiągnięcia w Jagielloni Białystok z jednej strony i ostateczne niepowodzenie autorskiego przedsięwzięcia w Cracovii.
Być może spróbuje szczęścia za granicą. Konflikt z Lewandowskim na pewno spowodował, że stał się rozpoznawalny nie tylko w Europie. Nie wiadomo tylko, czy o ten rodzaj popularności chodzi.
Michał Probierz odszedł, problemy zostały. Jak poradzi sobie z ich rozwiązaniem Cezary Kulesza? Nie ma przesadnej wiary w jego umiejętności zarządzania. Stawiał już na Czesława Michniewicza, Fernando Santosa i Probierza. Z wiadomym skutkiem. Czy tym razem będzie inaczej?
Tak zwane środowisko jest zgodne. Jedyną osobą, która cieszyłaby się autorytetem wśród piłkarzy, jest Jan Urban, choć wcale nie jest jasne, czy niedawny szkoleniowiec Górnika Zabrze byłby zainteresowany.