Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Ścieki i wycieki

Indie spragnione czystej wody

Kobiety w Indiach mają czasem 20 km do najbliższego źródła wody pitnej. Kobiety w Indiach mają czasem 20 km do najbliższego źródła wody pitnej. Amit Dave/Reuters / Forum
Indie planują importować wodę z Alaski. Powód? Miejscowe studnie są niemal puste, a rzeki tak zanieczyszczone, że bąbelkują metanem.
Danish Siddiqui/Reuters/Forum

Prakash Pandita, przewodnik wycieczek po zabytkowym forcie w Jaisalmerze, nigdy nie zakręca kranów w swoim domu. Jak inaczej wiedziałby, że w rurach jest woda? Gdy tylko usłyszy plusk, biegnie co sił po wiaderka, żeby nałapać zapasów na cały dzień. Później przelewa je do specjalnych zbiorników na dachu, dzięki czemu ma „bieżącą” wodę w całym mieszkaniu. W Jaisalmerze, niemal 60-tys. mieście na skraju pustyni przy granicy z Pakistanem, woda płynie z kranów tylko 20–30 min dziennie, zwykle o wschodzie słońca. To dlatego na dachach piaskowo-żółtych domów pełno wielkich, plastikowych zbiorników. Zresztą te zbiorniki to typowy widok w Indiach, od maleńkich wsi po bogate dzielnice New Delhi. Znak, że woda to w Indiach rarytas.

W Bangalore, nazywanym Doliną Krzemową Indii, tylko jedna trzecia miasta ma bieżącą wodę każdego dnia, a w niektórych dzielnicach wielomilionowego Hyderabadu krany pozostają suche przez trzy dni z czterech. Choć i tak kran w mieszkaniu to luksus: nawet w New Delhi jedna czwarta domostw nie jest podłączona do wodociągu. Ich mieszkańcy stoją w kolejkach do publicznych studni. To typowy widok w Indiach: dziesiątki dzbanów i mis poustawianych na ziemi, dziesiątki kobiet w różnobarwnych sari. Czekają i po kilka godzin, aż z osiedlowego kranu popłynie wreszcie woda.

Niektóre z kobiet muszą wstać przed świtem, żeby ustawić się do kolejki: dla tych, co się spóźnią, wody może zabraknąć. Te, które mieszkają poza miastem, muszą czasem przejść nawet 20 km do najbliższego źródła wody pitnej. Nic dziwnego, że zapewnienie wody dla rodziny pochłania kobietom czasem niemal cały dzień. Wiele dziewcząt musi z tego powodu zrezygnować ze szkoły. W slumsach Delhi publiczne krany zapewniają mieszkańcom tylko jakieś 15–18 l wody na osobę na dzień.

Polityka 46.2010 (2782) z dnia 13.11.2010; Świat; s. 54
Oryginalny tytuł tekstu: "Ścieki i wycieki"
Reklama