Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Omamy Omanu

Państwo bez konstytucji, parlamentu i partii politycznych? Oman

Chwila wytchnienia w stołecznym parku. Chwila wytchnienia w stołecznym parku. bennorvell / Flickr CC by 2.0
W Omanie wiele jest na niby: są niby wybory, niby parlament i niby konstytucja. Demokracji nie ma nawet na niby. Gdyby nie arabska wiosna Omańczycy zapewne nadal kochaliby swojego sułtana.
Luksusowy jacht sułtana. Wart swej ceny?hg10163/Flickr CC by SA Luksusowy jacht sułtana. Wart swej ceny?

Ostatni tydzień kwietnia, sułtan Kabus ibn Said ląduje na pokładzie własnego odrzutowca Boeinga 747–400 w chorwackim Cilipi, tam wsiada do helikoptera, który po chwili dociera do zacumowanego w Dubrowniku trzeciego na świecie pod względem długości luksusowego jachtu. 155–metrowy Al Said kosztował go co najmniej kilkaset milionów euro i oprócz lądowiska dla helikoptera na jego pokładzie jest m. in. park i sala koncertowa.

Sułtan Omanu nie zamierza spędzić swojego trzytygodniowego urlopu poniżej pewnego standardu – dlatego pływając u wybrzeży Dalmacji zatrzymuje się tylko w luksusowych dalmackich hotelach. Kabus ma nie tylko dobry gust, ale i gest – według relacji mediów na same napiwki dla pracowników hoteli, w których się zatrzymał przeznaczył 60 tys. dolarów. Dla monarchy to niewielka suma – jego osobisty majątek szacowany jest na co najmniej 700 mln dolarów i według „Forbes'a” jest bogatszy niż brytyjska królowa Elżbieta II, a jego rodzina zasiada na omańskim tronie niewiele krócej niż Windsorowie w Wielkiej Brytanii.

72–letni sułtan pochodzi z dynastii, która rządzi Omanem od ponad 260 lat. Sam na tronie zasiada od 42 lat, po tym jak przy wsparciu Wielkiej Brytanii i omańskiego wojska obalił własnego ojca Saida ibn Taimura, który skazał kraj na całkowitą izolację, a syna na areszt domowy, w którym ten spędził kilka lat. Stary sułtan dbał, by poddani nie byli narażeni na żadne pozaislamskie wpływy.

Do 1970 r. do Omanu praktycznie nie wpuszczano cudzoziemców i nie wypuszczano z kraju własnych, zakazane było noszenie okularów, zachodnich strojów, taniec, palenie papierosów i jazda na rowerze, a nawet posiadanie własnego radia. Słynny dziennikarz „Los Angeles Times” David Lamb twierdzi, że za panowania poprzedniego sułtana, w Omanie było zaledwie kilka kilometrów brukowanych dróg, 12 lekarzy, 15 telefonów, trzy szkoły religijne.

Reklama