Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Kłamca z Bagdadu

Tajne służby: fałszywy trop

materiały prasowe
Uciekł z Iraku, by wieść godne życie na Zachodzie. Po drodze oszukał niemiecki wywiad, ośmieszył Colina Powella i obalił Saddama Husajna. A dziś? Człowiek, który 10 lat temu rozpętał drugą wojnę w Zatoce Perskiej, nie czuje się dobrze w roli zwykłego obywatela RFN.

W historii szpiegostwa było to wyjątkowo zabójcze w skutkach. Mistyfikacja, wymyślona przez szemraną postać, posłużyła jako główny pretekst do inwazji na Irak dziesięć lat temu. 5 lutego 2003 r. amerykański sekretarz stanu Colin Powell w słynnym przemówieniu na forum ONZ oznajmił światu: Nie ulega żadnej wątpliwości, że Saddam Husajn posiada broń biologiczną – i „ma zdolność szybko wyprodukować jej jeszcze więcej” w ilości wystarczającej do „zabicia setek tysięcy ludzi”. W jaki sposób? Dzięki zastosowaniu potajemnych „mobilnych laboratoriów”, w których wytwarza się straszliwe biologiczne środki bojowe. Mówiąc o tych śmiercionośnych instalacjach, pewny swego Amerykanin dodał jeszcze: Mamy opis z pierwszej ręki. Tak wówczas uważał.

Chemik uciekinier

Według zapewnień Powella źródłem tych przerażających informacji miał być „uciekinier mieszkający obecnie w innym kraju”, gdzie schronił się w przekonaniu, że „Saddam Husajn zabije go, jeśli go odnajdzie”. Miało tu chodzić o „naocznego świadka, irackiego inżyniera chemika, który nadzorował jedno z tych laboratoriów” i „był obecny podczas cykli produkcyjnych broni biologicznej”. Niezły dowcip…

Kim właściwie był ten kluczowy informator? W lutym 2003 r. tylko garstka osób znała jego prawdziwą tożsamość, przeszłość i miejsce zamieszkania. Nawet Powell nie był dopuszczony do tajemnicy. Podano mu tylko kryptonim (Curveball) oraz informację, że prowadził go niemiecki wywiad BND. – W owym czasie nie potrzebowałem wiedzieć więcej. Sądziłem, że CIA go przesłuchała i zweryfikowała wszystkie jego twierdzenia – mówi dziś były sekretarz stanu. Co za błąd!

Fragment artykułu pochodzi z najnowszego 12/13 numeru tygodnika FORUM w kioskach od poniedziałku 25 marca 2013 r.

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną