Kilkunastu opozycjonistów z Doniecka protestowało pod rezydencją Rinata Achmetowa. Trzymali plakaty z napisami „Achmetow ma krew na rękach” i „Sponsor krwawego reżimu Janukowycza”. Młody aktywista mówił właśnie, że oligarcha chowa się ze strachu przed nimi w Londynie, gdy do zebranych podjechał luksusowy mercedes. Wysiadł z niego Achmetow, był sam, bez kierowcy i ochroniarzy. „Oszuści, ale z was oszuści! Ludzi chcieliście nabrać!