Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Lwica na lewicy

Elizabeth Warren na prezydenta USA

Popularność Warren stale rośnie. Czy dojdzie do pojedynku z Hillary Clinton w wyborach w 2016 r.? Popularność Warren stale rośnie. Czy dojdzie do pojedynku z Hillary Clinton w wyborach w 2016 r.? Boston Globe / Getty Images
Zapamiętajmy tę kruchą blondynkę. Wśród tracących wpływy bezideowych demokratów Elizabeth Warren jest prawdziwą gwiazdą. Z szansami na prezydenturę.
Warren zyskała ogromną popularność wśród wyborców młodego pokolenia, opisywanego jako Next Generation Left.Twp/Wikipedia Warren zyskała ogromną popularność wśród wyborców młodego pokolenia, opisywanego jako Next Generation Left.

Jeśli przyszłotygodniowe wybory do Kongresu przyniosą demokratom klęskę, to właśnie dlatego, że nie mają polityków jej pokroju. Elizabeth Warren przypomina nieco przewodniczącą komitetu rodzicielskiego. Betsy – jak zwraca się do niej rodzina – to prywatnie ujmująca, promiennie uśmiechnięta blondynka w nieodłącznych okularach. Po wyjściu z domu zmienia się jednak w pogromczynię wilków z Wall Street. Finansjera nazywa ją gospodarczym antychrystem, doradcy Baracka Obamy – „wrzodem na tyłku”, a magazyn „Time” dwukrotnie umieścił ją na liście najbardziej wpływowych Amerykanów.

Nauczycielka z powołania, prawniczka z wykształcenia, ekspert gospodarczy z zamiłowania. Republikanka, która po 46 urodzinach zaczęła głosować na demokratów, na Kapitolu jest dziś w zasadzie jedyną twarzą twardej amerykańskiej lewicy. Swoją najnowszą książkę, która stanowi przedziwną mieszankę manifestu ideologicznego i opowieści o przypalaniu kotletów wieprzowych, zaczyna od słów: „Nazywam się Elizabeth Warren. Jestem żoną, matką i babcią”.

1.

Taka autoświadomość już stawia Warren w awangardzie Partii Demokratycznej, która zupełnie zatraciła swoją ideowość. W porównaniu z republikanami demokraci w ostatnich latach stali się po prostu nijacy. Po prawej stronie aż kipi od sporów programowych, światopoglądowych, toczą się wojny personalne. Wciąż energią tryska Partia Herbaciana i choć jej pomysły zakrawają czasem na szaleństwo, to nieodmiennie budzą emocje i wyciągają leniwych Amerykanów na głosowania.

 

Polityka 44.2014 (2982) z dnia 28.10.2014; Świat; s. 54
Oryginalny tytuł tekstu: "Lwica na lewicy"
Reklama