Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Francuzi i cała reszta

Imigranci dobrzy i źli

Omar Sy jako Samba i Charlotte Gainsbourg jako Alice w filmie „Samba” Omar Sy jako Samba i Charlotte Gainsbourg jako Alice w filmie „Samba” Gutek Film
Nowy hit twórcy „Nietykalnych” zderzył się tu z literackim wydarzeniem roku. Poszło o imigrację.
Eric Zemmour, autor „Francuskiego samobójstwa”Wikipedia Eric Zemmour, autor „Francuskiego samobójstwa”

Nowy film – „Samba” – Erica Toledano i Oliviera Nakache, duetu znanego z „Nietykalnych” (tę opowieść o przyjaźni niepełnosprawnego milionera i jego pielęgniarza obejrzało na całym świecie ponad 51 mln widzów), zaskoczy tych, którzy spodziewają się kolejnej krwistej komedii. To wprawdzie ponownie feel good movie, ale łączy tym razem wątki komedii romantycznej z wyraźnym przesłaniem społecznym. Na tym polega właśnie wyjątkowość tzw. lekkich form francuskiego kina – często oddają ducha czasów dużo lepiej niż zaangażowane dramaty.

Samba u Toledano i Nakache to imię nielegalnego imigranta z Senegalu, a sam film opowiada historię jego perypetii administracyjnych i życiowych w Paryżu. W tytułową rolę wcielił się idol młodej publiczności Omar Sy, co sprawiło, że jeden z najbardziej drażliwych problemów współczesnej Francji – imigracja nielegalna i imigracja w ogóle – nagle przybrał ludzką twarz.

1.

Popularna forma „Samby” kryje opowieść o wolności i równości szans, utracie tożsamości oraz cenie, jaką się płaci za ocalenie godności. System wypluwa słabych i bezbronnych, przepisy administracyjne są absurdalne, a jedyną iskierką nadziei jest dobra wola i otwarcie na drugiego człowieka – mówią realizatorzy. Ich film – pean na cześć solidarności i miłości – kończy się dość przewrotnym happy endem, ale o tym na koniec.

Czy „Samba” odniesie sukces na miarę „Nietykalnych”? Jeszcze za wcześnie na prognozy, choć w ciągu pierwszego miesiąca film obejrzało ponad 2,6 mln widzów. – Nie ma nic lepszego od dzieła artystycznego, aby sprowokować dyskusję na trudne tematy – mówi Cécile Poletti ze stowarzyszenia Cimade, pomagającego przybyszom bez papierów.

Polityka 48.2014 (2986) z dnia 25.11.2014; Świat; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Francuzi i cała reszta"
Reklama