Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Solidny jak Włoch?

Zobacz, jak włoski rząd próbuje zmienić opinię o Włochach

Youtube
Rząd premiera Matteo Renziego postanowił walczyć z krzywdzącymi Włochów stereotypami.

Przygotowano więc spot, który udowadnia, że Włosi nie tylko potrafią bawić się do rana, ale też wiedzą, jak budować dobre mosty czy odnosić sukcesy w przemyśle farmaceutycznym.

Po blisko dekadzie rządów Silvio Berlusconiego Włochy straciły swoją powagę. Ludzie zaczęli myśleć, że to kraj bez zasad, w którym trudno komukolwiek zaufać i w którym nic nie jest pewne. Ciągnące się latami sprawy sądowe, niewydolna administracja, zarabiający krocie deputowani i wiecznie skłócony parlament, do tego rządy rubasznych polityków, z którymi może fajnie się biesiaduje, ale już niekoniecznie omawia poważne sprawy.

Berlusconi ośmieszał Italię swoimi knajackimi dowcipami i komentarzami, których nie umiał powstrzymać nawet przy okazji ważnych międzynarodowych spotkań. Oskarżany o seks z nieletnią tłumaczył, że lubi się bawić, kocha życie i kobiety. Część Włochów nawet dobrze go rozumiała. Jednak z czasem wizerunek kraju cierpiał coraz bardziej. Również wtedy, gdy Berlusconi był oskarżany o kolejne przewinienia, a Włosi nadal na niego głosowali. Dawali mu szanse wielokrotnie, czy to z powodu braku alternatywy, czy też dlatego, że jego zachowanie dla wielu z nich wcale nie było tak rażące, jak można byłoby się spodziewać.

Teraz, kiedy Berlusconi przynajmniej na dłuższą chwilę zniknął ze sceny politycznej, Włochy postanowiły odzyskać swoją powagę, a nowy rząd w ramach kampanii wizerunkowej wyprodukował spot pod tytułem „Włochy, nadzwyczajnie zwyczajne miejsce”. Film ma dementować stereotypy na temat Włoch i Włochów. I tak przy kolejnych scenach, kiedy np. widać męskie dłonie otrzepywane, jak się wydaje na pierwszy rzut oka, z mąki, pojawiającą się myśl o tym, że to ręce kucharza, który przygotowuje pizzę, trzeba zastąpić informacją, że to architekt, który właśnie dopieszcza makietę mostu. W tle pojawia się napis informujący, że Włochy to światowy lider w gałęzi infrastruktury, a dorobek włoskich firm to tysiąc obiektów w 90 krajach.

Podobnie inne obrazy i pojawiające się przy ich okazji pierwsze skojarzenia twórcy spotu zręcznie podmieniają. Kolejny kadr, na którym wydaje się nam, że musuje jakiś napój, ludzie trzymają w rękach szklanki, a w pomieszczeniu panuje półmrok, wcale nie jest – jak można byłoby się spodziewać – sceną z jakiegoś przyjęcia i potwierdzeniem stereotypu o tym, że Włosi są uzależnieni od imprez. To tylko przebitka z pracującego do późna w nocy laboratorium. W tle zaś pojawia się informacja o tym, że Włochy zanotowały najwyższy na świecie wzrost eksportu w przemyśle farmaceutycznym i biomedycznym. Kolejne obrazy przekonują nas, że Włochów nie powinno kojarzyć się tylko z wiecznymi dziećmi, kochasiami czy maniakami futbolu. Bo Italia podbija kosmos, zajmuje 5. miejsce na świecie wśród krajów z największą nadwyżką w handlu dobrami wytworzonymi i ma największą liczbę zabytków na liście światowego dziedzictwa UNESCO. 

Ostatnie lata były trudne dla Italii, bo oprócz kolejnych kompromitujących wyskoków Berlusconiego był to czas szybko zmieniających się rządów, kryzysu i kilkukrotnego obniżenia ratingu obligacji rządowych. Na świecie zaufanie do Włoch spadło. Sami Włosi – jak wynika z niedawnych badań – też nie bardzo wierzą w działania państwa. Tylko 15 proc. z nich uważa, że działa sprawnie i można mu zaufać. Spot na pewno poprawi nastroje, tak jak w stan euforii i zachwytu wprowadziła Włochów Samantha Cristoforetti, pierwsza włoska astronautka, która dwa miesiące temu poleciała w kosmos. Ale na zmianę krzywdzących stereotypów i odbudowę zaufania potrzeba dużo więcej czasu i wysiłku niż jednego spotu.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną