W wyniku policyjnego szturmu, zorganizowanego w środę (18 listopada) o świcie w centrum Saint-Denis niedaleko stadionu Stade de France (północna część Paryża) i wymierzonego w kryjówki islamskich terrorystów, zginął Abdelhamid Abaaoud, 27-letni Belg, uważany za lidera grupy terrorystów odpowiedzialnych za piątkowe zamachy. Informację tę podał w środę 18 listopada nieoficjalnie „Washington Post”, a następnego dnia potwierdziła ją francuska prokuratura.
Premier Manuel Valls dziękował służbom policyjnym i wojskowym za sprawnie przeprowadzoną operację. Funkcjonariuszy oklaskiwano.
Francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej: „Europa musi działać szybko i zdecydowanie. Wciąż pamiętamy o ofiarach i ich bliskich”.
Tożsamość Abaaouda ustalono na podstawie odcisków palców. Ciało zidentyfikowano przy Rue de Corbillon na przedmieściach Paryża.
Operację antyterrorystyczną przeprowadziły elitarne jednostki policji przy wsparciu sił zbrojnych (ok. setki żołnierzy) oraz helikopterów. Strzelanina trwała kilkadziesiąt minut. Molins poinformował, że oddano ok. 5 tys. strzałów. Operacja trwała 7 godzin.
Celem policyjnego ataku były dwa mieszkania, kryjówki terrorystów. W jednym z nich, według śledczych, miała przebywać grupa zamieszana w piątkowe zamachy. Wśród nich Abdelhamid Abaaoud, domniemany mózg operacji.