Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Alternatywa dla Polaków

Polacy w Niemczech przeciw emigrantom

AfD politycznie szybuje – w tegorocznych wyborach regionalnych otrzymała dwucyfrowe poparcie. AfD politycznie szybuje – w tegorocznych wyborach regionalnych otrzymała dwucyfrowe poparcie. Thomas Peter/Reuters / Forum
Ksenofobiczna partia AfD idzie po kolejny sukces w wyborach regionalnych. W niedzielę w Berlinie zagłosują na nią tysiące Polaków, którzy też nienawidzą imigrantów.
„AfD usidla Polaków” – piszą dziś berlińskie gazety.Fabrizio Bensch/Reuters/Forum „AfD usidla Polaków” – piszą dziś berlińskie gazety.

Dzień dobry, zna już nas pan? zagaduje wychodzących z kościoła na Lilienthalstrasse w Berlinie mężczyzna w białej koszuli i wciska im w dłonie niebieskie ulotki. Mówi po polsku, z obcym akcentem. Okolice bazyliki św. Jana to w niedziele jeden z najważniejszych ośrodków polskości w mieście. Polacy przychodzą tu na swoją mszę, kupują polską prasę, idą na ciastko w polskiej kawiarni. – Proszę przeczytać w domu, na pewno warto – zachęca inny mężczyzna czystą polszczyzną.

Jedni biorą bez słowa, niektórzy, najwidoczniej zaintrygowani, rozpoczynają rozmowę. Powtarza się słowo „islam”. Nieliczni kręcą głową i odsuwają rękę. Ponad sześćset niebieskich folderów wędruje po mszy do kieszeni i torebek. „Berlin państwa potrzebuje” – apeluje ulotka po polsku. Oczywiście nie tylko Berlin. Również partia. „Zdecydujcie się na nas”, Alternative für Deutschland, AfD.

– Trochę to absurdalne – uśmiecha się doktor Carsten Koschmieder, politolog na Wolnym Uniwersytecie w Berlinie, który zajmuje się AfD od momentu jej powstania. – Antyimigrancka partia, która żąda od imigrantów znajomości niemieckiego, werbuje po polsku imigrantów, którymi niedawno straszyła.

AfD politycznie szybuje. Badenia-Wirtembergia, Nadrenia-Palatynat, Saksonia i niedawno Meklemburgia-Pomorze Przednie – w tegorocznych wyborach regionalnych wszędzie tam otrzymała dwucyfrowe poparcie. Jest już w parlamentach 9 z 16 landów. Jej sukcesy nie oznaczają od razu, że Niemcy odwrócili się od Angeli Merkel i od socjaldemokratów z SPD. Z sondaży nie wynika też, jakoby mieli w czambuł potępiać politykę uchodźczą swojego rządu. Warto też pamiętać, że dwa tygodnie temu w Meklemburgi bezapelacyjnym zwycięzcą była jednak SPD, a chadecy pani kanclerz nigdy nie byli tam silni.

Polityka 38.2016 (3077) z dnia 13.09.2016; Świat; s. 50
Oryginalny tytuł tekstu: "Alternatywa dla Polaków"
Reklama