A jeśli „długi covid” to nie tylko problemy z pamięcią i koncentracją? Jeśli ma konkretną, polityczną twarz? O niebezpiecznych związkach między pandemią a populizmem.
Proputinowscy, antyimigranccy, antysystemowi. Alternatywa dla Niemiec, która właśnie uzyskuje najlepszy wynik wyborczy w historii, ma różne twarze, ale jeden cel: zrewolucjonizować politykę w Berlinie.
Według wstępnych wyników w najważniejszym od zakończenia II wojny światowej głosowaniu do Bundestagu triumfowali chadecy pod wodzą Friedricha Merza. W kontekście rozmów koalicyjnych niepokoją słabe rezultaty SPD i Zielonych.
Szefowa AfD, otwarcie prorosyjskiej i antyunijnej partii dominującej w całych wschodnich Niemczech, rzadko mówi publicznie o swoich związkach z Państwem Środka. Długo tam mieszkała, pracowała i do dzisiaj regularnie spotyka się z chińskimi dyplomatami.
Rosja stosuje szeroki wachlarz narzędzi dezinformacyjnych, wykorzystuje też „pożytecznych idiotów” w postaci polityków oraz influencerów. Kluczowym kanałem narracji Kremla jest AfD, ale nie tylko.
Aktywność Elona Muska za granicą jest na rękę Donaldowi Trumpowi, bo przecież sam wspiera od dawna wszystkie nacjonalistyczne partie i ruchy rozsadzające Unię Europejską od wewnątrz. Obaj harmonijnie pedałują w tandemie.
Gdy założyciel Tesli i SpaceX zaangażował się na pełen etat w kampanię Donalda Trumpa, wielu ekspertów przewidywało, że na amerykańskiej polityce się nie skończy. Obawy właśnie się potwierdzają. Teraz Elon Musk chce sobie wybierać liderów w Europie.
Nasze przekonanie o sile NATO może się zachwiać, gdy sobie uświadomimy, co się dzieje w otaczającym nas świecie. Niewykluczone, że z europejskiej jedności wyłamią się Niemcy, gdzie dochodzą do głosu coraz silniejsze ruchy proputinowskie.
Rządzący landem nieprzerwanie od 1990 r. socjaliści z SPD minimalnie wygrali z ugrupowaniem skrajnie prawicowym, które i tak nie byłoby w stanie stworzyć większościowej koalicji. Mimo to pozycja kanclerza Olafa Scholza jest nadal bardzo słaba.
Obie swoim radykalizmem tworzą swoiste polityczne kleszcze, którymi ściskają partie środka pozbawione już werwy, zdecydowania, ideowo zmurszałe. Ani Weidel, ani Wagenknecht nie da się już pominąć, obejść ani na wschodzie, ani na zachodzie.