W Europie, której gospodarka słabnie, a społeczeństwo się starzeje, Chiny budzą obawy. Niegdyś potężne i zamknięte, Państwo Środka zamroziło się w komunistycznym reżimie, który taje od zaledwie trzech dekad, i to w sposób ściśle kontrolowany przez partię komunistyczną. Włączenie Chin do globalnej gospodarki dzięki reformom Deng Xiaopinga w latach 90. XX w. okazało się dla zachodnich potęg słodko-gorzkim doświadczeniem. Zyskały tanie zaplecze fabryczne i importera surowców, ale i konkurenta.