Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Cenzura ostateczna

Słowacja po zabójstwie dziennikarza Jána Kuciaka

Wśród zniczy – fotografia zamordowanego dziennikarza i jego partnerki oraz zdjęcie premiera Fico, z napisem „morderca”. Wśród zniczy – fotografia zamordowanego dziennikarza i jego partnerki oraz zdjęcie premiera Fico, z napisem „morderca”. Radovan Stoklasa/Reuters / Forum
Zamordowanie słowackiego dziennikarza Jána Kuciaka to logiczna konsekwencja tego, jak Słowacja była rządzona przez ostatnie lata.
Baner z napisem „Premier Fico w łóżku z włoską mafią”.Radovan Stoklasa/REUTERS/Forum Baner z napisem „Premier Fico w łóżku z włoską mafią”.

Cztery miesiące temu premier Robert Fico nazwał Słowację „jednym z najbardziej demokratycznych i wolnych krajów na świecie”. Miało to miejsce po zabójstwie reporterki śledczej z Malty Daphne Caruany Galizii, która w połowie października zginęła w zamachu bombowym. „U nas nie wysadza się dziennikarzy w powietrze” – powiedział Fico.

Dzisiaj to Słowacja opłakuje swojego dziennikarza. 27-letni Ján Kuciak i jego narzeczona Martina Kušnírová zostali zastrzeleni we własnym domu we wsi Veľká Mača nieopodal Bratysławy. Kuciak był reporterem śledczym portalu Aktuality.sk, opisywał m.in. przekręty związane z wyłudzeniami podatkowymi. Szef policji przyznał, że ich śmierć była najpewniej związana z pracą Jána.

W swoim – jak się okazało – ostatnim i niedokończonym śledztwie Kuciak wpadł na trop włoskiej mafii działającej na wschodzie Słowacji i jej związków z partią rządzącą, która miała mafiosom ułatwiać zdobywanie funduszy unijnych. Jak wynika z artykułu, który po jego śmierci solidarnie opublikowały słowackie media – a za nimi cały świat – jeden z gangsterów był partnerem biznesowym współpracowników premiera Ficy: jego doradczyni, 29-letniej byłej modelki Márii Troškovej, oraz sekretarza biura Rady Bezpieczeństwa Słowacji Viliama Jasaňa.

Obszerny artykuł jest dobrze udokumentowany, napisany neutralnym językiem – i potwierdza to, o czym mówią osoby, które znały Kuciaka. Że był dziennikarskim talentem. – Poznałem go kilka lat temu na warsztatach dla młodych reporterów. Był świetnie przygotowany, czuło się w nim pasję – mówi Marek Vagovič, dziennikarz śledczy portalu Aktuality.sk i autor bestsellerowej książki o słowackich oligarchach.

Polityka 10.2018 (3151) z dnia 06.03.2018; Świat; s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Cenzura ostateczna"
Reklama