Podczas rozpoczynającego się w Watykanie szczytu w sprawie przestępstw seksualnych Franciszek chce się uderzyć w piersi w imieniu Kościoła. Ale część duchownych uważa, że każdy grzesznik powinien uderzać się w swoje.
Oczekiwania są wielkie, ale szczyt to w hierarchii wydarzeń kościelnych mniej niż synod. Franciszek chciał synodu biskupów, jednak w spotkaniu wezmą udział tylko szefowie episkopatów, przełożeni i przełożone zakonów, eksperci. Wśród nich może się znaleźć Hanna Suchocka, była premier i ambasador przy Watykanie, którą Franciszek powołał do papieskiej komisji ochrony nieletnich.
Fama głosi, że synodu nie chciały episkopaty w Europie Środkowo-Wschodniej i Ameryce Łacińskiej. Nie wszędzie pedofilia jest problemem numer jeden w lokalnym Kościele.
Polityka
8.2019
(3199) z dnia 19.02.2019;
Świat;
s. 50
Oryginalny tytuł tekstu: "Moja wina"