Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Stewardessa miliarderka. Kosztowny romans rosyjskiego ministra obrony

Siergiej Szojgu i Władimir Putin Siergiej Szojgu i Władimir Putin Wojtek Leski / East News
Romans rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu ze stewardessą kosztował państwo ok. 150 mln dol. Kim jest najbogatsza na świecie stewardessa?

Rosyjskie ministerstwo obrony nie ma szczęścia do swoich szefów. Ledwie ucichły echa afery korupcyjnej zdymisjonowanego Anatolija Sierdiukowa, który zasłaniając się ówczesną partnerką i podwładną, a później żoną Jewgienią Wasilijewą, wyprowadził z resortu ponad 3 mld rubli – a już wybuchł kolejny skandal. Tym razem za sprawą romansu jego następcy.

Ze śledztwa redakcji The Insider wynika, że pod względem troski o interesy najbliższych obecny minister w niczym nie ustępuje poprzednikowi, a być może nawet go przewyższa. Jelena Szebunowa, pracująca przed laty jako stewardessa na pokładzie rządowego samolotu, dzięki wieloletniej bliskiej relacji z Szojgu szybko zmieniła styl życia, miejsce pracy i zamieszkania.

Czytaj także: Są kremlowskie rewolucje, które chcą oddalać rewolucje

Jak Szebunowa została bogaczką

Lena Szebunowa poznała Siergieja Szojgu, ówczesnego ministra obrony cywilnej i spraw nadzwyczajnych, pod koniec lat 90. 26-latka pracowała jako stewardessa na pokładzie rządowego samolotu i towarzyszyła ministrowi we wszystkich podróżach służbowych. Jak donosił w 2006 r. tabloid „Ekspress-gazeta”, to prawdopodobnie podczas jednej z takich podróży relacja zmieniła swój charakter, czego owocem były ciąża i dziecko. Syn pary Daniłł przyszedł na świat w 2001 r. Ze śledztwa Siergieja Jeżowa, dziennikarza redakcji The Insider, wynika, że to właśnie wtedy dochody Szebunowej zaczęły gwałtownie rosnąć, czyniąc ją w krótkim czasie miliarderką, znajomą i sąsiadką najbardziej znanych oligarchów, właścicielką kilku mieszkań, m.in. przy moskiewskiej Rublowce, a także ogromnej luksusowej posiadłości w modnej Żukówce.

Reklama