Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

USA, Bliski Wschód, Europa: świat zamarł i czeka. Na wojnę?

Uroczystości pogrzebowe gen. Kasima Sulejmaniego w Teheranie przyciągnęły tysiące ludzi. Uroczystości pogrzebowe gen. Kasima Sulejmaniego w Teheranie przyciągnęły tysiące ludzi. Rouzbeh Fouladi/Zuma Press / Forum
Irański odwet na USA lub ich sojusznikach wydaje się nieuchronny, a może dzielą nas od niego zaledwie godziny. Od skali reakcji na bezprecedensowy zamach na gen. Sulejmaniego zależy wybuch kolejnej wojny na Bliskim Wschodzie.

Świat nie wyszedł jeszcze z szoku. Stany Zjednoczone w ramach ogłoszonej rok temu kampanii „maksymalnego nacisku” na Iran i dla ograniczenia jego wpływów na Bliskim Wschodzie dokonały fizycznej likwidacji jednego z najwyższych rangą, a na pewno najważniejszych dowódców wojskowych. Posunęły się do aktu wojny, pozostając formalnie w pokojowych relacjach z Iranem i wykorzystując do tego celu terytorium teoretycznie suwerennego kraju sąsiedniego.

Zamach, bo tak należałoby określić to, co wydarzyło się pod lotniskiem w Bagdadzie, był demonstracją niczym nieskrępowanej woli politycznej, ale i pokazem możliwości technologicznych USA – użyto pocisków kierowanych, wystrzelonych z drona. Aby uniknąć lub zminimalizować skalę już zapowiedzianego przez Iran odwetu, z Waszyngtonu płyną teraz groźby zmasowanego ataku na kilkadziesiąt celów, w tym obiekty dziedzictwa kulturowego. Maksymalna presja zaczyna przybierać postać całkowitej samowoli, o ile za punkt odniesienia przyjąć tradycyjny sposób przechodzenia od dialogu do prowadzenia wojen. Choć 45. prezydent USA nie jest jedynym przywódcą, który nie respektuje tych zasad, właśnie dał dowód, że nie respektuje ich w spektakularny sposób.

Czytaj także: Stany kontra Iran – scenariusze wojenne

Jak zareaguje Iran, co zrobi świat

Nic dziwnego, że w szoku jest zaatakowany bezpardonowo Iran. Dlatego nie możemy przewidywać dokładnie czasu, sposobu ani skali jego reakcji. Jest raczej pewne, że odpowiedź zbrojna nastąpi, choć nie brak też głosów, że

  • Bliski Wschód
  • Iran
  • Kasim Sulejmani
  • Reklama