„Kropla drąży skałę?” – pytał w tytule jednej ze swych książek Władysław Bartoszewski. Gdy osiem lat temu, w czasie polsko-niemieckich konsultacji rządowych, Bartoszewski upomniał się o budowę w Berlinie pomnika polskich ofiar drugiej wojny światowej, nie doczekał się jednak konkretnej odpowiedzi.
Sprawa odżyła po tym, jak w 2017 r. z podobnym wezwaniem zwróciło się do Bundestagu kilkadziesiąt osobistości niemieckiego życia publicznego. Kolejny apel – sprzed roku – wyszedł już od samych parlamentarzystów.