Ich kariera zaczyna się ciężko. Od dźwigania dziesiątek kilogramów na wysokościach. Ale może też zaprowadzić na szczyt ambicji i zamożności. Jeśli bogowie i pogoda pozwolą.
„Ustanowiliśmy historię dla ludzkości, dla Nepalu” – powiadomił świat „Nims” Purja 16 stycznia. On, urodzony na nepalskiej nizinie były żołnierz elitarnej jednostki Gurkhów, oraz grupa Szerpów weszli razem na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik. – To moment dumy. Wszystkie nasze góry zostały najpierw zdobyte przez obcokrajowców, dlatego byliśmy zdeterminowani, aby tej zimy wejść na K2 – mówił Mingma Gyalje Sherpa, szef agencji Seven Summits Treks organizującej komercyjne wejścia.
Polityka
5.2021
(3297) z dnia 26.01.2021;
Świat;
s. 47
Oryginalny tytuł tekstu: "Szerpowie górą"