Lider prorosyjskiej opozycji Wiktor Medwedczuk wydawał się nie do usunięcia z ukraińskiej polityki – jest uosobieniem jej wszystkich problemów. Coś się jednak zmieniło.
Ciśnienie w ukraińskiej polityce rośnie ostatnio wraz z temperaturą za oknem. Na początku lutego władze zamknęły trzy telewizje informacyjne: 112. Ukraina, NewsOne i ZIK. To skutek państwowych sankcji nałożonych na ich oficjalnego właściciela, deputowanego Tarasa Kozaka – za nielegalny handel węglem z samozwańczymi republikami w Donbasie. Kozak przez wiele lat pracował w administracji państwowej, ale tam raczej nie dorobił się pieniędzy na trzy telewizje. Jest za to bliskim współpracownikiem Wiktora Medwedczuka.
Polityka
13.2021
(3305) z dnia 23.03.2021;
Świat;
s. 60
Oryginalny tytuł tekstu: "Zmierzch kardynała"