„Wielu w Europie chce stawiać mury w stylu Trumpa. To oznaka słabości” – tak swój felieton we włoskim dzienniku „Corriere della Sera” zaczyna Federico Fubini. Choć tekst ma znacznie szerszą tematykę i jest poświęcony stosunkowi do uchodźców w Europie, nie tylko Polski, zachowanie rządu PiS jest w nim wskazywane jako kolejny przykład „europejskiej ortodoksji, która w ostatnim czasie stawia się w jednym szeregu z Donaldem Trumpem i Viktorem Orbánem”.
Fubini opisuje działania polskich polityków, którzy „zablokowali uchodźców na pasie ziemi niczyjej oddzielającym kraj od Białorusi”, jako dowód, że ani władze poszczególnych krajów, ani Unia Europejska jako jeden organizm wciąż nie przygotowały strategicznej odpowiedzi na kryzys migracyjny. W sytuacjach takich jak ta w Usnarzu Górnym improwizują, jednak manifestacja siły czy budowanie ogrodzeń z drutu kolczastego nie rozwiążą problemu i nie powinny być uznawane za instrument polityki zagranicznej – konkluduje Fubini.
Włoska prasa: Warszawa jak Budapeszt
W podobnym tonie o kryzysie na polsko-białoruskiej granicy pisze inny włoski dziennik: „La Stampa”. Gazeta zauważa, że już „chwilę po przejęciu Kabulu” przez Talibów w wielu europejskich stolicach zaczęto wznosić „metaforyczne i dosłowne” mury, które mają zatrzymać napływ uchodźców z Afganistanu. Jak dodaje, politycy na Starym Kontynencie mówią już wprost, że