U progu sezonu noblowskiego – ruszyła już giełda nazwisk – warto przyjrzeć się przypadkowi premiera Etiopii Abiya Ahmeda Alego, który nagrodę pokojową szarga na frontach krwawej wojny domowej.
Konflikt trawi północ Etiopii i jej zbuntowany region Tigraj, wikła dodatkowo sąsiednie Erytreę, Somalię i oba państwa sudańskie. Latem Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci, UNICEF, ostrzegł, że ponad 100 tys. najmłodszych w Tigraju grozi śmierć z niedożywienia. Według ONZ klęską głodu zagrożony może być blisko milion osób. 2 mln opuściło domy, a 5 mln osób potrzebuje pomocy humanitarnej. Za pokój w Etiopii modli się papież Franciszek i z okazji miejscowego nowego roku, który zaczął się 11 września, złożył życzenia braterstwa i solidarności.
Polityka
39.2021
(3331) z dnia 21.09.2021;
Świat;
s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "Noblista upadły"