Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Jesteśmy niewolnikami wolności

Liberalizm zawiódł? Jak zostaliśmy niewolnikami wolności

Czy idealizm nas zawiódł? Czy idealizm nas zawiódł? chaoss / PantherMedia
Liberalizm, jak inne ideologie, naśladuje mitologicznego Prokrusta, potwora łapiącego ludzi i dopasowującego ich do swojego łoża. Kto wystaje, tego przycina na miarę – mówi Patrick J. Deneen, autor bestsellera „Dlaczego liberalizm zawiódł”.
„Teoretycznie zawsze chodzi o to, by nas chronić, ale takie jest przecież kluczowe uzasadnienie każdego zniewolenia”.Adela Podgórska „Teoretycznie zawsze chodzi o to, by nas chronić, ale takie jest przecież kluczowe uzasadnienie każdego zniewolenia”.

Patrick J. Deneen, autor bestsellera „Dlaczego liberalizm zawiódł” (wyd. pol. PIW 2021, wyd. ang. Yale UP, 2018), oferuje – jak pisze Barack Obama – „przekonujący wgląd w utratę poczucia sensu i wspólnoty, którą na Zachodzie czuje wiele osób i którą liberalne demokracje lekceważą na swoją własną zgubę”. David Brooks pisał w „The New York Times”, że „Książka Deneena jest ważna, bo dotyczy kluczowego współczesnego problemu. Istotne debaty nie dotyczą teraz polityki. Dotyczą fundamentalnych wartości i konstrukcji ładu społecznego”.

Deneen, wcześniej profesor w Princeton i Georgetown, a obecnie w Notre Dame University – najlepszej katolickiej uczelni USA – jest trudnym rozmówcą, bo spiera się nie z polityką tej czy innej grupy, ale z przekonaniami wyznawanymi tak bardzo powszechnie, że „na własną zgubę” uznajemy je za oczywiste. Żeby dobrze usłyszeć, co Deneen mówi i co w jego tezach zaintrygowało Obamę, trzeba na chwilę zapomnieć o ścieżkach, którymi od lat biegną nasze myśli – nie po to, by je odrzucić, lecz by po chwili, z nowymi narzędziami w głowie, przyjrzeć się im ponownie.

JACEK ŻAKOWSKI: – Wiele osób próbuje ratować liberalizm. Dlaczego pan twierdzi, że to nie ma sensu?
PATRICK J. DENEEN: – Bo w liberalizmie są nieprzezwyciężalne wewnętrzne sprzeczności. To, co czyni go atrakcyjnym, sprawia, że jest oderwany od rzeczywistości.

Konkretnie?
Idea podwójnego wyzwolenia. Po pierwsze: uniezależnienie człowieka od reszty ludzi. Czyli wyzwolenie nas od niewybieranych zobowiązań wobec innych. A przecież niemożliwy jest żaden społeczny ład bez zobowiązań dotyczących każdego. Po drugie: uniezależnienie ludzi od natury.

Polityka 37.2022 (3380) z dnia 06.09.2022; Rozmowa Polityki; s. 28
Oryginalny tytuł tekstu: "Jesteśmy niewolnikami wolności"
Reklama