Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Erdoğan II?

Patrzmy na Turcję. Erdoğan pierwszy raz od 20 lat nie będzie faworytem

Ekrem İmamoğlu z żoną Dilek Ekrem İmamoğlu z żoną Dilek Depo Photos/ABACA/Abaca Press / Forum
Burmistrz Stambułu Ekrem İmamoğlu mimo zagrożenia więzieniem wciąż jest największą nadzieją opozycji na zakończenie w nowym roku 20-letnich rządów Erdoğana.
Dziś sondaże przepowiadają jego zwycięstwo nad Erdoğanem w zbliżających się wyborach prezydenckich.Forum Dziś sondaże przepowiadają jego zwycięstwo nad Erdoğanem w zbliżających się wyborach prezydenckich.

Czy można jeszcze wygrać w Turcji wybory, nie będąc Recepem Tayyipem Erdoğanem? Okaże się w nowym roku. I to z przytupem, bo rządzący szykują wielką „demokratyczną fetę” w związku ze zbliżającym się stuleciem Republiki Tureckiej. Najpóźniej do czerwca Turcy muszą wybrać prezydenta i parlament. A rewolucja polega na tym, że pierwszy raz od 20 lat Erdoğan nie będzie faworytem tego głosowania.

To może się jeszcze zmienić. W połowie grudnia prezydentowi Turcji z pomocą przyszedł sędzia, zresztą osobiście przez niego wyselekcjonowany. Uznał on głównego rywala Erdoğana, opozycyjnego burmistrza Stambułu Ekrema Imamoğlu, za winnego „obrazy funkcjonariuszy publicznych”. I skazał na dwa lata, siedem miesięcy i 15 dni więzienia. A tak się składa, że według tureckiego prawa wyroki powyżej dwóch lat eliminują z piastowania funkcji publicznych (poprzedni sędzia, który planował skazać İmamoğlu na krótszą karę, został pozbawiony sprawy i oddelegowany na głęboką prowincję). Wyrok nie jest prawomocny.

Czym zawinił İmamoğlu? Nazwał członków komisji wyborczej idiotami, co poniekąd jest zbieżne z rzeczywistością. A było tak: w marcu 2019 r., ku zaskoczeniu całej Turcji i samego Erdoğana, dla którego Stambuł jest polityczną kolebką, İmamoğlu wygrał w tej 16-milionowej metropolii przewagą 13 tys. głosów z kandydatem, którego osobiście popierał prezydent Turcji. I wtedy wspomniani „idioci” z komisji, pod wyraźną presją samego Erdoğana (który wybiera ich tak samo jak sędziów), anulowali wyniki głosowania, powołując się na wyssane z palca powody.

Dzięki temu İmamoğlu, którego wcześniej mało kto kojarzył nawet w Stambule, z dnia na dzień stał się symbolem opozycji w całym kraju. Do tego stopnia, że gdy w czerwcu 2019 r.

Polityka 1/2.2023 (3396) z dnia 27.12.2022; Świat; s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Erdoğan II?"
Reklama