Świat

Katastrofa Iła

Katastrofa Iła. Nieszczęśliwa pomyłka, zbrodnicza prowokacja czy tragiczny wypadek?

Ił-76 Ił-76 AN
Największe kontrowersje budzi rosyjska wersja, według której na pokładzie Iła miało być 65 Ukraińców – jeńców wojennych przewidzianych do wymiany na Rosjan.

Nieszczęśliwa pomyłka, zbrodnicza prowokacja czy tragiczny wypadek lotniczy? Nie ma wciąż pewnej i stuprocentowo wiarygodnej odpowiedzi na to, co tydzień temu stało się z rosyjskim samolotem Ił-76. Zarejestrowana na filmach maszyna, spadająca w przechyleniu na lewe skrzydło, z płonącymi silnikami, odpadający od niej fragment, a potem wybuch po uderzeniu w ziemię wyglądają dramatycznie, ale nie pozwalają jednoznacznie ocenić, co było przyczyną katastrofy.

Sfilmowane fragmenty poszycia z dziurami jak sito wyglądają na przeszyte odłamkami pocisku przeciwlotniczego, co wskazuje na zestrzelenie, lecz w warunkach wszechobecnej dezinformacji nie ma pewności, skąd został wystrzelony. Podawany przez źródła ukraińskie ładunek transportowca – pociski S-300 używane do atakowania ukraińskich miast – sugeruje, że mógł być celem rakiet przeciwlotniczych. Samolot miał wystartować lub zmierzać na lotnisko położone na przedmieściach rosyjskiego Biełgorodu, ale do katastrofy doszło dalej na północy, co musiałoby oznaczać, że Ukraina wykorzystała w ataku własne lotnictwo na obszarze Rosji lub rozmieszczone przy granicy wyrzutnie naziemne o największym zasięgu, czyli amerykańskie Patrioty lub francuskie SAMP-T. Ładunek Iła musiałby być niezwykle ważny, żeby uzasadnić tak ryzykowne działanie.

Jednak największe kontrowersje budzi rosyjska wersja, według której na pokładzie Iła miało być 65 Ukraińców – jeńców wojennych przewidzianych do wymiany na Rosjan. Kijów przyznaje, że wymiana była zaplanowana, ale podważa autentyczność publikowanej przez Rosjan listy nazwisk i domaga się międzynarodowego śledztwa. „Gdzie są ciała?” – pyta publicznie szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kiryło Budanow, młody wiekiem, ale już trzygwiazdkowy generał, dla którego zestrzelenie samolotu z własnymi żołnierzami byłoby osobistą i profesjonalną porażką, być może przekreślającą perspektywy dalszej kariery.

Polityka 6.2024 (3450) z dnia 30.01.2024; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Katastrofa Iła"
Reklama