Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Czy Trump wywoła wojnę z Meksykiem? Ten spór jest niewidzialny i potencjalnie groźny

Amerykańscy żołnierze patrolują granicę w San Diego, luty 2025 r. Amerykańscy żołnierze patrolują granicę w San Diego, luty 2025 r. Carlos A. Moreno / Zuma Press / Forum
Jak donosi CNN, CIA coraz częściej prowadzi loty obserwacyjne nad laboratoriami, w których produkuje się fentanyl. Zbrojna interwencja przeciwko meksykańskim kartelom to od dawna marzenie prezydenta USA.

Szanse jakiegoś ofensywnego ruchu wobec Meksyku oceniam na 60 proc. – mówi osoba na kierowniczym stanowisku w CNN. A niedawno korespondentka stacji w departamencie obrony Natasha Bertrand informowała, że od zaprzysiężenia Donalda Trumpa CIA baczniej obserwuje kartele i gangi po drugiej stronie granicy. Wykorzystuje do tego drony, które monitorują sytuację. Według ustaleń CNN są to drony zdolne do przenoszenia pocisków i materiałów wybuchowych.

Fantazje MAGA

Jak ujawnił w książce „The Room Where it Happened” John Bolton, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego w latach 2018–19, Trump już za pierwszej kadencji chciał namówić generałów do wystrzelenia rakiet Patriot w stronę Meksyku, by zneutralizować kartele. W praktyce oznaczałoby to wypowiedzenie wojny sąsiadowi; ani siły zbrojne, ani żadna agencja federalna – FBI, DEA, ICE – nie może działać na terytorium innego państwa. Dlatego do walki zaprzęgnięto CIA. Służby po 20 stycznia wielokrotnie podkreślały, że walka z przemytem narkotyków jest ich nowym priorytetem. Dyrektor CIA John Ratcliffe stwierdził zaś, że doświadczenie agentów w walce z terroryzmem będzie teraz wykorzystywane do zwalczania przestępczości zorganizowanej.

Atak na Meksyk w warstwie narracyjnej jest klasyczną fantazją spod znaku MAGA, poza tym wyborcy Trumpa są głęboko przekonani, że na pograniczu toczy się regularna wojna.

Reklama