Kolega posłaniec
Steve Witkoff: deweloper i kolega Trumpa, który został dyplomatą. I będzie negocjował z Rosją
Skład amerykańskiego zespołu negocjacyjnego podczas rozmów USA z Rosją w saudyjskim Rijadzie mógł dziwić. Przy stole, naprzeciwko szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa, siedział – jak należy – sekretarz stanu USA Marco Rubio. Po jego lewej ręce doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Michael Walz. Ale po prawej stronie nie było mianowanego po wyborach wysłannikiem ds. Ukrainy gen. Keitha Kelloga. Jego miejsce zajął Steve Witkoff, i to on grał w Rijadzie pierwsze skrzypce.
Dla Trumpa to typowe, że dyplomację powierza nie zawodowym dyplomatom, tylko ludziom biznesu. Sekretarzem stanu za jego pierwszej kadencji został najpierw Rex Tillerson, prezes naftowego koncernu ExxonMobil, a wysłannikiem na Bliski Wschód – deweloper budowlany (i zięć) Jared Kushner. Prezydent ze swoją transakcyjną filozofią polityki zdaje się uważać, że stosunki z obcymi państwami rządzą się tymi samymi prawami, co relacje między wielkimi korporacjami.
Talenty Witkoffa
Steve Witkoff, debiutując jako dyplomata jeszcze przed inauguracją Trumpa, przyczynił się do zawieszenia broni między Izraelem i Hamasem oraz uwolnienia części izraelskich zakładników. Współpracował przy tym z dyplomatami odchodzącego prezydenta Joe Bidena, co trumpistom nie przeszkadza w przypisywaniu sobie całej zasługi. Udało mu się też doprowadzić do zwolnienia z rosyjskiego więzienia Amerykanina Marca Fogela, przetrzymywanego tam pod naciąganymi zarzutami. W lutym przywiózł go z Moskwy do USA własnym odrzutowcem. Uwolnienie Fogela poprzedziła blisko czterogodzinna rozmowa Witkoffa z Władimirem Putinem, w cztery oczy, w obecności dwóch tłumaczy. Wysłannik Trumpa ocenił ją jako doskonałą. Wizyty Witkoffa w Rosji, gdzie spotykał się z dyktatorem i jego najbliższymi doradcami, przygotowały grunt pod obecną woltę w relacjach z rosyjskim reżimem, zakończenie jego międzynarodowej izolacji i zamierzone zawieszenie broni w Ukrainie przez wywarcie presji na Wołodymyra Zełenskiego.