Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Ukraina się cofa

Ukraina się cofa, Rosja robi dynamiczne postępy. Nadchodzi moment próby

Zniszczenia w obwodzie dniepropietrowskim Zniszczenia w obwodzie dniepropietrowskim UMSN/Anadolu / Getty Images
Dynamiczne postępy wroga ukraińska armia już wiele razy zatrzymywała po dwóch, trzech tygodniach ciężkich walk, kosztem wielu ofiar i heroicznego wysiłku tysięcy wyczerpanych ludzi.

Donald Trump rzadko przyznaje, że coś mu nie wyszło. Ostatnie tygodnie widzi jako pasmo sukcesów. Zmusił NATO do większych wydatków, pokonał Iran, pogodził Kongo z Rwandą i poszerzył władzę dzięki Sądowi Najwyższemu. Nie idzie mu tylko w staraniach o rozejm między Rosją a Ukrainą, który miał mu dać pokojowego Nobla.

Po ostatnim, szóstym od początku drugiej kadencji telefonie do Putina Trump przyznał, że nic nie wskórał, ale miał wspomnieć o sankcjach. Na to Kreml, jakby w geście środkowego palca, powtórzył, że nie zrezygnuje z pokonania i podporządkowania Ukrainy, a także zlikwidowania „korzeni konfliktu”, czyli wyrugowania obecności NATO u swoich granic. Wizerunkową porażkę Trump próbował jeszcze ratować telefonem do Wołodymyra Zełenskiego, który sam ocenił tę rozmowę jako „najlepszą”, ale na niewiele to się zdało.

Kilka dni wcześniej Waszyngton uderzył przecież Ukrainę tam, gdzie boli najbardziej. Wstrzymanie dostaw kluczowych pocisków do obrony powietrznej Pentagon uzasadnił kurczącymi się zapasami, a Biały Dom skwitował, że to „Ameryka musi być na pierwszym miejscu”. Jak donoszą media, chodzi o zaledwie 30 najcenniejszych pocisków do Patriota, czyli mniej niż ich miesięczną produkcję. Ukraina używa ich oszczędnie, głównie do obrony Kijowa i kluczowych zgrupowań wojsk. Jednak bez nich nie da sobie rady, gdy Rosja w kolejnych rekordowych nalotach wysyła po ponad 500 rakiet, pocisków i dronów.

Taktyka to nie całkiem nowa, ale realizowana w przytłaczającej skali. Rosja o status potęgi dronowej rywalizuje wyłącznie z Ukrainą, ale w zakresie bezzałogowców uderzeniowych dużego zasięgu ma przewagę. Produkuje większe, szybsze i groźniejsze odpowiedniki irańskich Szahidów na masową skalę, ulepszając je z użyciem sztucznej inteligencji.

Polityka 28.2025 (3522) z dnia 08.07.2025; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Ukraina się cofa"
Reklama