1386. dzień wojny. Waży się przyszłość Zełenskiego. Zastąpi go „żelazny generał”?
Kremlowscy oficjele, w tym prezydent Rosji Władimir Putin, agresywnie promują wyolbrzymione postępy na polu bitwy oraz rzekomą siłę i odporność rosyjskiej gospodarki. Jaki jest rzeczywisty stan państwa, trudno powiedzieć. Rosyjska ekonomia miała upaść już dawno, ale trzyma się całkiem dobrze i nic nie wskazuje na krach. Zachodni ekonomiści, którzy nie rozumieją, jak ona działa, co chwila wieszczą jej upadek, ale z tego nic nie wynika.
Największym problemem Rosji jest obecnie liczba chętnych do kontraktowej służby wojskowej, mimo ciągłego zwiększania wypłat dla tych, którzy chcą wstąpić. W 2026 r. trzeba będzie częściej uciekać się do tzw. skrytej mobilizacji, już teraz prowadzonej intensywnie i pomysłowo. Są też trudności z siłą roboczą, a więc ze spadkiem produkcji, w tym wojennej.
Dla Ukrainy i dla nas samych
8 grudnia Ukraina kontynuowała rozmowy z europejskimi sojusznikami na temat negocjacji pokojowych. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się tego dnia w Londynie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem i kanclerzem Niemiec Friederichem Merzem, by omówić współpracę dyplomatyczną ze Stanami Zjednoczonymi i dalsze wsparcie obronne dla Ukrainy.
Ukraina jest gotowa na podpisanie porozumienia pokojowego, ale nie kapitulacji – do czego namawia Waszyngton. W tej sytuacji Unia Europejska musi przyjąć na siebie całkowity ciężar pomocy, by jednocześnie zadbać o własne bezpieczeństwo. Wiadomo bowiem, że dopóki trwają walki w Ukrainie, Rosja nie zaatakuje. Pomoc dla tego państwa ma kluczowe znaczenie dla nas samych. Starmer podkreślił wagę osiągnięcia porozumienia, gwarantującego Ukrainie sprawiedliwy i trwały pokój. W ukraińskim sprawozdaniu ze spotkania odnotowano, że przywódcy powtórzyli, iż plan pokojowy musi uwzględniać integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy, gwarancje bezpieczeństwa ze strony partnerów oraz pełne zawieszenie broni.