Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Młodzież w kryzysie

Największa w dziejach fala młodych wchodzi w dorosłe życie. Nie znajdzie satysfakcji

Demografowie są szczególnie zmartwieni stopą wzrostu liczby afrykańskiej ludności (na zdjęciu - dzieci z Malawi), która jest wyższa niż w jakimkolwiek innym regionie świata w ostatnich dekadach. Fot. Larsz, Flickr (CC BY SA) Demografowie są szczególnie zmartwieni stopą wzrostu liczby afrykańskiej ludności (na zdjęciu - dzieci z Malawi), która jest wyższa niż w jakimkolwiek innym regionie świata w ostatnich dekadach. Fot. Larsz, Flickr (CC BY SA)
Według statystyk ONZ 48% populacji świata ma dziś poniżej 24 lat, a 86% młodych w wieku od 10 do 24 lat mieszka w krajach rozwijających się.

Specjalny raport Biura ds. Koordynacji Spraw Humanitarnych ONZ (IRIN) bierze pod lupę losy i perspektywy tej młodzieży.

Podczas gdy globalizacja i dostęp do mediów kreują nową masową kulturę, niektórzy, zwłaszcza w mniej rozwiniętych krajach, zaczynają być świadomi korzyści, jakie daje życie w krajach zachodnich. Ale to, czego od życia może się spodziewać młody człowiek urodzony w kraju rozwiniętym jest dalekie od przyszłości jego rówieśnika w kraju rozwijającym się.

Według ONZ-owskiego Programu dla Młodzieży (UN-DESA, United Nations Department of Economic and Social Affairs) "200 milionów młodych żyje na poziomie poniżej 1 dolara dziennie, 130 milionów jest niepiśmiennych, 10 milionów ma AIDS, 88 milionów nie ma pracy".

W ostatnich latach miał miejsce ogromny postęp, który poprawił jakość życia młodych i ich zdolność do katalizowania pozytywnych przemian, uważają eksperci. Ale nowa generacja będzie musiała poradzić sobie z wieloma problemami, które pozostają nierozwiązane.

AIDS

Raport stwierdza, że HIV/AIDS jest coraz wyraźniej chorobą młodych. Zbiera żniwo szczególnie wśród dziewcząt mieszkających w rejonach Afryki na południe od Sahary. Szacuje się, że 14 milionów dzieci zostało osieroconych z powodu AIDS. UNICEF przewiduje, że przy rosnącym tempie zarażeń, liczba ta powiększy się do 25 milionów w 2010 roku.

Przemyt ludzi

Według danych Biura ds. Narkotyków i Przestępstw (UN Office on Drugs and Crime, UNODC) handel ludźmi prawdopodobnie "najszybciej rośnie w Centralnej i Wschodniej Europie i byłych republikach radzieckich.

Reklama