Berlusconi x 3
Dziarski 71-latek przywróci Włochom silną pozycję w europejskiej lidze?
Dziarski i wojowniczy jak zawsze, choć po liftingach twarzy, 71-letni magnat medialny i właściciel klubów sportowych, zmiótł z urzędu Romano Prodiego i zgarnął przeważającą większość głosów. Czy przywróci Włochom silną pozycję w europejskiej lidze?
Zbawca Italii
Najwięcej Włochów zagłosowało na partie popierające Silvio Berlusconiego jako kandydata na premiera. Mimo wykorzystywania władzy do własnych interesów i wlekących się spraw sądowych Berlusconi pozostaje figurą wyjątkową na Zachodzie: rządzi się własnymi zasadami i uchodzi mu to na sucho, komentuje Time. W przeciwieństwie do Prodiego, Berlusconi stanie teraz na czele koalicji z solidnym poparciem w obu izbach parlamentu. Jego partia Lud Wolności i Partia Demokratyczna przegranego kandydata na premiera, Waltera Veltroniego, zdobyły łącznie ponad 70 proc. głosów. Największym sprzymierzeńcem Berlusconiego jest antyimigrancka Liga Północna, która domaga się wprowadzenia systemu federalnego i niezależności dla zamożniejszej północy.
Wybory zaowocowały nie tylko zwycięstwem Berlusconiego, ale też uproszczeniem włoskiej sceny politycznej. Parlament, tradycyjnie rozczłonkowany na dziesiątki małych partii i ugrupowań, wygląda teraz dużo przejrzyściej. Agencja prasowa ANSA podała, że ilość partii w niższej izbie parlamentu spadła z 26 do 6. Siła rządu zostanie w ten sposób wzmocniona, przewidują eksperci, bo znikną małe partie, które miały nieproporcjonalny wpływ.