Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Dziesięć wielkich mitów

Warto inwestować w technologie?

Nowe technologie - inwestować? Nowe technologie - inwestować?
Inwestowanie w nowe technologie ekologiczne nigdy nie było tak istotne jak dziś, a jednak wielu z nas uważa, że wysiłki te są skazane na niepowodzenie. Niesłusznie.

Mit pierwszy
Energia słoneczna jest zbyt kosztowna, aby mogła być szeroko rozpowszechniona

Szybki postęp technologiczny w Stanach Zjednoczonych oznacza, że panele słoneczne nowej generacji będą cieńsze, tańsze i bardziej wydajne. Być może nie będą nawet produkowane z silikonu. Firma First Solar, największy producent cienkich paneli, twierdzi, że już w 2012 roku jej wyroby będą wytwarzać elektryczność w słonecznych krajach równie tanio co duże elektrownie.

Inne firmy poszukują jeszcze skuteczniejszych sposobów pozyskiwania energii słonecznej, na przykład za pomocą długich parabolicznych luster skupiających światło na cienkich rurkach napełnionych cieczą, która - po podgrzaniu do odpowiednio wysokiej temperatury - może napędzać turbinę parową i wytwarzać prąd. Hiszpańskie i niemieckie firmy zakładają duże elektrownie słoneczne tego rodzaju w Afryce Północnej, Hiszpanii i na południowym zachodzie Ameryki Północnej. W Kalifornii w ciepłe letnie popołudnie elektrownie słoneczne stanowią już konkurencję dla węglowych. Europa mogłaby większość energii pozyskiwać z elektrowni funkcjonujących na Saharze. Potrzebna byłaby do tego nowa rozległa sieć przesyłowa, ale i w tej dziedzinie następuje szybki postęp, zaś kraje Afryki Północnej zyskałyby nowe źródło dochodów.

Mit drugi
Nie można polegać na energii wiatru

W pewnych okresach mijającego roku elektrownie wiatrowe dostarczały blisko 40 procent energii wykorzystywanej w Hiszpanii. W niektórych regionach północnych Niemiec z wiatru uzyskuje się więcej energii niż potrzeba. Północna Szkocja, gdzie wiatry osiągają jedne z największych prędkości w Europie, mogłaby bez trudu zaspokajać 10, a nawet 15 procent zapotrzebowania energetycznego Wielkiej Brytanii - po kosztach, które odpowiadałyby dzisiejszym cenom paliw kopalnych.

Reklama