Moda na bieganie przysparza dużo pracy rehabilitantom i ortopedom. A profilaktyka jest nieskomplikowana: mierzyć siły na zamiary, stopniowo dawkować obciążenia, słuchać sygnałów wysyłanych przez organizm i nie zaniedbywać rozgrzewki.
Łukasz, 40-latek ze Starachowic, biega średnio trzy razy w tygodniu. Jednorazowo minimum 15 km. Ma na koncie trzy ukończone maratony miejskie (w debiucie pokonał trasę poniżej czterech godzin) oraz ultramaratony leśny i górski. Na tym ostatnim, mniej więcej po pięciu godzinach na trasie, zaczął odczuwać skurcze. – Zapomniałem o suplementacji magnezu – spomina swój błąd.
To jedyna dolegliwość, jaka dała mu się we znaki podczas trwającego już ósmy rok procesu rozbudzonej aktywności biegowej.
Żyjmy lepiej
„Trzymaj formę”
(100171) z dnia 27.07.2020;
Przed czym chronić ciało;
s. 108
Oryginalny tytuł tekstu: "Na dłuższą metę"